Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciał zabić sąsiada, bo ten pomylił domofon

Data publikacji 18.10.2013

Łódzcy policjanci zatrzymali 66-letniego mieszkańca osiedla Retkinia w Łodzi. Jest on podejrzany o usiłowanie zabójstwa innego lokatora bloku, który pomylił klatki schodowe i wydzwaniał w nocy domofonem do jego mieszkania. Sprawca zadał pokrzywdzonemu cios w serce i uciekł. Nieprzytomną, leżąca na chodniku ofiarę znalazł przypadkowy przechodzień, który na szczęście okazał się ratownikiem medycznym.

14 września 2013 roku około 2:00 w nocy przechodzień idący ulicą Kusocińskiego w Łodzi zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Okazało się, że ma on ranę kłutą w okolicy klatki piersiowej Natychmiast powiadomił pogotowie ratunkowe i jednocześnie jako wykwalifikowany ratownik medyczny udzielił pierwszej pomocy. Ciężko rannego 36-latka jeszcze tej samej nocy operowano w związku z uszkodzeniem komory serca. Stan zdrowia ofiary, początkowo utrudniał policjantom kontakt z pokrzywdzonym i możliwość wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

Zbierając szczątkowe informacje policjanci ustalili, że tej nocy wrócił on ze spotkania towarzyskiego. Próbował dostać się do domu wydzwaniając domofonem lecz, jak się później okazało, pomylił w bloku klatki.  W pewnym momencie, kiedy się pochylił, poczuł ból w okolicach serca. Ktoś zadał mu cios ostrym narzędziem i uciekł. Tracąc siły próbował dojść do stacji paliw przy ulicy Kusocińskiego. Tam też został znaleziony.

Policjanci zabezpieczyli ślady kryminalistyczne przed jednym z wejść do bloku na Osiedlu Retkinia. Szukali świadków i sprawdzali każdy trop. W działania włączyli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Bazując na zebranym materiale dowodowym, 17 października 2013 roku dotarli do 66-letniego lokatora tego domu. Mężczyzna do tej pory nie był notowany przez policję. To do niego, przez pomyłkę, w nocy wydzwaniał domofonem pokrzywdzony. Najprawdopodobniej to tak zdenerwowało sprawcę, że zszedł na dół i zadał cios nożem. 66-latek usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa za co grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował zatrzymanego na najbliższe 3 miesiące.

(KWP w Łodzi / mw)

Powrót na górę strony