Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijany pirat w areszcie

Data publikacji 13.04.2008

Nietrzeźwy kierowca opla najpierw uszkodził pojazd, który rzekomo zajechał mu drogę. Później nie zatrzymał się na dawane przez policjantów sygnały. W rezultacie uderzył w drzewo i został zatrzymany. Usłyszał już zarzut zniszczenia mienia, groźby karalnej i prowadzenia auta po pijanemu.

Do zdarzenia doszło wieczorem na al. Popiełuszki we Włocławku. Opel vectra zajechał drogę punto, który rzekomo wcześniej nieprawidłowo włączył się do ruchu. Zdenerwowany kierowca opla podbiegł do fiata. Kiedy siedzący w środku mężczyzna nie otworzył mu drzwi, uderzył pięścią w dach, a później stłukł przednią szybę. Wrócił do vectry i odjechał.

Jadący za nim pokrzywdzony telefonicznie poinformował o całym zdarzeniu Policę. Na ul. Okrężnej mundurowi chcieli zatrzymać do kontroli wskazanego w zawiadomieniu opla, a gdy ten pojechał dalej łamiąc wszelkie przepisy ruchu drogowego, podjęli za nim pościg. Uciekający kierowca nie reagował na dawane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe. W rezultacie na ul. Kapitulnej stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w stojące na poboczu drzewo. Jak się okazało, 37-letni kierowca nie jechał sam, w aucie podróżowały z nim jeszcze dwie kobiety i trójka dzieci. Sprawca był pijany, badanie wykazało u niego 1,55 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwa była także siedząca na przednim siedzeniu 32-letnia pasażerka, miała 1,44 promila. Oboje trafili do aresztu. Pozostałym pasażerom udzielono pomocy lekarskiej, a dzieci zostały przekazane pod opiekę rodzinie.

Dziś zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za najcięższy z nich tj. zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy w myśl art. 288 § 1 grozi nawet do 5 lat więzienia. Prowadzący sprawę policjanci będą wnioskowali jutro do sądu o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztowania.

Powrót na górę strony