Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dwie siostry i kredyty

Data publikacji 12.05.2010

Zaciągały kredyty w różnych bankach i to na bardzo różne kwoty. Niestety wszystkie pożyczki najzwyczajniej w świecie wyłudzały, a to za sprawą fałszywych zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach. Starsza siostra, 40-letnia Urszula S. zajmowała się stroną organizacyjną, natomiast młodsza, 30-letnia Adrianna A. chodziła do banków, gdzie podpisywała umowy oraz pobierała pieniądze. Siostry wspierała fikcyjna księgowa, 33-letnia Monika J., która fałszowała dokumenty. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zajęli się sprawą wyłudzeń kredytów. Funkcjonariusze na podstawie ustaleń operacyjnych, wykonanych czynności i sprawdzeń skierowali uwagę na dwie siostry - 40-letnią Urszulę S. i 30-letnią Adriannę A. Jak się okazało na przestrzeni kilku ostatnich lat kobiety wyłudziły co najmniej 10 kredytów. Były to pożyczki na różne kwoty, począwszy od 2 tysięcy złotych, a skończywszy nawet na 22 tysiącach. W sumie siostry wyłudziły kilkadziesiąt tysięcy zł z różnych banków. Posługiwały się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu i zarobkach. Starsza z nich była organizatorem całego przestępczego procederu, natomiast młodsza pojawiała się w bankach, podpisywała umowy i odbierała gotówkę. Policjanci zatrzymali obie siostry. Na tym jednak nie koniec. W sprawie pojawiła się kolejna kobieta, 33-letnia Monika J. Pełniła funkcję fikcyjnej księgowej i zajmowała się wystawianiem fałszywych dokumentów.

Teraz wszystkie trzy panie trafią do prokuratury, usłyszą zarzuty i w najbliższym czasie staną przed sądem.

Dotychczasowe ustalenia policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą jednoznacznie wskazują, ze sprawa ma charakter rozwojowy, funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

(KSP / mw)

Powrót na górę strony