Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za fałszywe zgłoszenie

Data publikacji 13.10.2014

Szprotawscy policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia 30-latka, który zaalarmował służby ratunkowe o topiącym się w rzece mężczyźnie. Po prawie godzinnej akcji ratunkowej w rzece nikogo nie znaleziono a mężczyzna przyznał, że zmyślił sobie to zdarzenie. Przeciwko 30-latkowi zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Za wywołanie fałszywą informacją niepotrzebnych czynności służb ratowniczych grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub kara grzywny do 1,5 tys. złotych. Poza tym sąd może orzec nawiązkę w wysokości 1 tysiąca złotych.

W niedzielę (12.10.br.), po godzinie 16.00 oficer dyżurny Komisariatu Policji w Szprotawie otrzymał telefoniczne zgłoszenie ze straży pożarnej o osobie, która skoczyła do rzeki Bóbr. Na miejsce zdarzenia, gdzie rozpoczęła się akcja ratunkowa zostali skierowani policjanci. W rejonie działań ratunkowych policjanci zastali 30-letniego mężczyznę, który zadzwonił do straży pożarnej. Mężczyzna był pijany, miał bełkotliwą mowę i w czasie rozpytania twierdził, że widział osobę, która skoczyła do rzeki i zniknęła pod wodą.

Policjanci rozpytywali pijanego 30-latka kilkakrotnie i dopiero wówczas, gdy na miejsce przybyli płetwonurkowie, mężczyzna przyznał, że zmyślił sobie tę stuację. Człowiek ten zaczął zachowywać się agresywnie, nie stosował się do poleceń policjantów, został więc zatrzymany do wytrzeźwienia. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie 3,4 promila alkoholu.

Kiedy mężczyzna wytrzeźwieje zostanie przesłuchany przez policjantów. Teraz funkcjonariusze zbierają materiał dowodowy i ustalają koszty akcji ratunkowej. Przeciwko 30-latkowi zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Za wywołanie fałszywą informacją niepotrzebnych czynności służb ratowniczych grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub kara grzywny do 1,5 tys. złotych. Poza tym sąd może orzec nawiązkę w wysokości 1 tysiąca złotych.

(KWP w Gorzowie / mw)

Powrót na górę strony