Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradli w jednym z czeskich zakładów motoryzacyjnych moduły komputerowe – wpadli w ręce policjantów

Data publikacji 11.03.2015

Wałbrzyscy policjanci wpadli na trop kradzieży, do których dochodziło w jednym z czeskich zakładów motoryzacyjnych, a podejrzewanymi okazali się dwaj mieszkańcy województwa dolnośląskiego. W sprawie ustalono i zatrzymano dwóch mężczyzn. Sprawcy kradli moduły komputerowe, wykorzystywane w produkcji aut. Straty oszacowano na około 150 tys. złotych. Funkcjonariusze już odzyskali ponad 60 modułów. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje teraz sąd. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczością Nieletnich Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, w wyniku prowadzonych działań, ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzewanych o liczne kradzieże w jednym z czeskich zakładów motoryzacyjnych, w którym byli zatrudnieni. Zatrzymani, to mieszkańcy gminy Mieroszów i Lubawka, w wieku 31 i 22 lat. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Do zatrzymania doszło po tym, jak policjanci ustalili, że  obywatele polscy z jednego z zakładów pracy na terenie Czech, dokonują kradzieży modułów komputerowych, wykorzystywanych w produkcji aut. Mając takie informacje, funkcjonariusze natychmiast podjęli działania zmierzające do wytypowania i zatrzymania złodziei. Obaj podejrzewani zostali zatrzymani wczoraj, przed południem.

Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych należących do zatrzymanych, policjanci znaleźli i zabezpieczyli łącznie 42 moduły przeznaczone już do sprzedaży. Po nawiązaniu współpracy z czeską policją sprawdzono także ich szafki zakładowe, gdzie znaleziono kolejnych 20 sztuk. Odzyskane mienie trafi do właściciela zakładu.

Wartość strat powstałych w wyniku kradzieży oszacowano na około 150 tys. złotych. Dziś podejrzani zostaną doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszą w tej sprawie zarzuty. Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów, kradzież zagrożona jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje sąd.

(KWP we Wrocławiu / mj)

Powrót na górę strony