Policjanci uratowali na dworcu mężczyznę
Data publikacji 26.11.2007
Dolnośląscy policjanci dzięki szybkiej reakcji i znajomości zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej uratowali życie 22-letniemu mężczyźnie. Sytuacja do jakiej doszło na dworcu głównym we Wrocławiu była bardzo dramatyczna.
Mundurowi natychmiast pobiegli, by pomóc rannemu. Okazało się, że na posadzce leży nieprzytomny, zakrwawiony mężczyzna. Obok niego stał inny mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że ranny idąc wcześniej holem dworca zasłabł i przewrócił się uderzając głową o posadzkę.
Policjanci natychmiast zaczęli udzielać poszkodowanemu pierwszej pomocy. Mężczyzna miał wyczuwalny puls i oddech. Po chwili odzyskał również przytomność. Ponieważ krwawił mocno z brody, tyłu głowy, nosa i uszu, rozpoczęto opatrywanie ran. Do czasy przyjazdu wezwanej na miejsce karetki pogotowia, utrzymywano z rannym kontakt wzrokowy i werbalny.
W rozmowie ustalono, że mężczyzna nic nie pamięta. Nie wie, co się stało i jak się przewrócił. Uskarżał się na silny ból głowy. Po przyjeździe karetki, lekarz pogotowia ratunkowego przejął od funkcjonariuszy rannego, udzielając mu dalszej pomocy medycznej. 22 – letni mieszkaniec jednej z miejscowości w powiecie złotoryjskim, został przewieziony do szpitala.