Spowodował zagrożenie dla życia wielu osób
Węgrowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podczas manewrów na parkingu przy bloku mieszkalnym uderzył w skrzynkę przyłącza gazowego uszkadzając ją, po czym odjechał. Z powodu wycieku gazu, z budynku ewakuowano blisko 130 osób. Mężczyzna usłyszał już zarzuty nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną sobotę tuż przed północą dyżurny Komendy Policji w Węgrowie przyjął zgłoszenie, że przy jednym z bloków mieszkalnych na terenie miasta manewrujący po parkingu pojazd uderzył w zawór instalacji gazowej, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.
Jak się okazało, doszło do poważnego wycieku gazu. Policjanci wspólnie ze Strażą Pożarną ewakuowali blisko 130 osób przebywających w budynku. Po odcięciu dopływu gazu i kontroli pod kątem jego stężenia przez strażaków lokatorzy powrócili do mieszkań.
Sprawca zdarzenia został przez funkcjonariuszy ustalony i zatrzymany po kilku godzinach. Jak się okazało, osobową mazdą kierował 45-letni mężczyzna. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. 45-latek przyznał się do uszkodzenia skrzynki z gazowym przyłączem. Przedstawiono mu zarzut nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w znacznych rozmiarach. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Radomiu / mw)