Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymano poszukiwanego sześcioma listami gończymi

Data publikacji 16.04.2015

W ręce policjantów z wydziału kryminalnego wołomińskiej komendy wpadł 21-letni Kacper J., poszukiwany sześcioma listami gończymi i trzema zarządzeniami ustalenia miejsca pobytu Mężczyzna od dwóch lat ukrywał się przed odpowiedzialnością karną w związku z popełnionymi przestępstwami w tym kradzieżami, bójką i pobiciem, rozbojem oraz posiadaniem narkotyków. Teraz najbliższe miesiące spędzi w areszcie śledczym.

Do funkcjonariuszy komisariatu w Ząbkach i wydziału kryminalnego wołomińskiej komendy wpłynęło sześć listów gończych wydanych przez Sąd Rejonowy w Wołominie, Węgrowie i Sanoku oraz trzy zarządzenia o ustalenie miejsca pobytu, zatrzymaniu i doprowadzeniu do zakładu karnego lub aresztu śledczego wydane przez prokuraturę w Lesku, Wołominie i Mińsku Mazowieckim za 21-letnim Kacprem J.

Jak wynikało z treści przekazanych funkcjonariuszom lisów gończych i zarządzeń, mężczyzna nie stawiał się na żadne wezwania prokuratury i policji. W prowadzonych przez organy ścigania postępowaniach był podejrzewany o popełnienie przestępstw takich jak, kradzieże, bójka i pobicie, rozbój czy posiadanie narkotyków. W jednym przypadku nie stawił się do zakładu karnego celem odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież. Policjanci z komisariatu w Ząbkach, na terenie którego mieszkał poszukiwany, przez cały czas sprawdzali wszelkie informacje dotyczące miejsca jego pobytu bądź zamieszkania. Mężczyzna przez prawie 2 lata ukrywał się przez wymiarem sprawiedliwości.

Kryminalni wołomińskiej komendy realizując czynności sprawdzające w tej sprawie uzyskali informację, że poszukiwany mężczyzna może przebywać na terenie Ostrówka. Natychmiast przystąpili do działania. Dziś rano poszukiwany Kacper J. został zatrzymany w domu swojej znajomej, u której się ukrywał. Zupełnie zaskoczony widokiem funkcjonariuszy oddał się w ich ręce. Teraz najbliższe miesiące spędzi w areszcie śledczym, skąd z pewnością zostanie doprowadzony przed oblicze sądu i prokuratury.

(KSP / mw)

Powrót na górę strony