Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali desperata

Data publikacji 29.05.2015

Dzięki dociekliwości, zaangażowaniu i dobrej współpracy łódzcy policjanci odnaleźli 45-latka, który próbował odebrać sobie życie w Lesie Łagiewnickim.

28 maja 2015 r. o godz.10.30 dyżurny VI Komisariatu Policji w Łodzi otrzymał informację z Ośrodka Zarządzania Kryzysowego o mężczyźnie zamierzającym odebrać sobie życie. Człowiek ten zatelefonował do pracownika ośrodka, informując jedynie o swoich zamiarach. Policjanci natychmiast zaczęli ustalać personalia, wygląd oraz miejsce pobytu desperata. Przełom w sprawie nastąpił po godz.11.00, kiedy policjanci nawiązali kontakt telefoniczny z mężczyzną.

Wielokrotnie przerywał on połączenia, nie chciał podać  żadnych konkretnych informacji, powtarzał jedynie, że podetnie sobie żyły. Mimo to, na podstawie szczątkowych informacji, policjanci ustalili jego tożsamość i fakt, że przebywa w rejonie Lasu Łagiewnickiego. Równolegle skierowano funkcjonariuszy do miejsca zamieszkania 45-latka oraz do przeczesywania kompleksu leśnego. W poszukiwania zaangażowano policjantów z łódzkich komisariatów, komendy miejskiej Policji oraz oddziału prewencji.

W rozmowie z bliskimi mężczyzny ustalono, że ostatnio miał on poważne problemy finansowe, które mogły być powodem próby samobójczej. Potwierdzono, że o 5.20 rano 45-latek wyszedł z mieszkania do pracy i nikt z rodziny nie podejrzewał, że tam nie dotarł. Tymczasem kilkudziesięciu policjantów krok po kroku sprawdzało ogromny obszar lasu miejskiego. Komunikat o zaginionym zawierający jego rysopis przekazano innym służbom miejskim, MPK oraz korporacjom taksówkowym.

O godz.16.40 na ulicy Skrzydlatej przy Kasztelańskiej policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu zauważyli pod lasem mężczyznę odpowiadającego rysopisowi desperata. Mężczyzna miał rany cięte na rękach i ślady krwi na ubraniu. Stał otępiały i nie było z nim kontaktu. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło 45-latka do szpitala w Zgierzu. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

(KWP w Łodzi / mg)

Powrót na górę strony