Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

To nie był nieszczęśliwy wypadek, a zabójstwo

Data publikacji 26.08.2015

Wprawdzie początkowo nic nie wskazywało na to, że doszło do zabójstwa 60-latka, którego ciało znaleziono w studni na terenie jego posesji. Jednak wyniki sekcji zwłok dały śledczym podstawy, by sądzić inaczej. Kryminalni ze Żnina i z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy, którzy zajęli się wyjaśnieniem tej zbrodni już kilka dni później namierzyli i zatrzymali podejrzanego 29-latka, który decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet dożywocie.

Przypomnijmy: o tym, że w przydomowej studni ujawniono zwłoki 60-letniego właściciela posesji dyżurny ze Żnina został poinformowany 17 sierpnia br. Wstępne ustalenia wskazywały początkowo na nieszczęśliwy wypadek, jednak przeprowadzona przez biegłych sekcja zwłok wykazała, że doszło do zabójstwa. W związku z tym policjanci wszczęli w tej sprawie śledztwo i rozpoczęli poszukiwania sprawcy tego czynu. W sprawę włączyli się również kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy. Przełom w śledztwie nastąpił już po kilku dniach.

W poniedziałek 24 sierpnia br. kryminalni, dzięki uzyskanym informacjom oraz analizie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia śladów, zatrzymali 29-letniego mieszkańca gminy Żnin. Następnego dnia policjanci doprowadzili go przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzut zabójstwa.

Dzisiaj (26.08.br.) sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. Teraz 29-latkowi, za zabójstwo, grozi kara więzienia do 25 lat, a nawet dożywocie.

(KWP w Bydgoszczy / mw)

Powrót na górę strony