Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Fałszowała recepty by zdobyć morfinę

Data publikacji 27.08.2015

Brzozowscy policjanci zatrzymali 36-letnią mieszkankę Tarnobrzega, która posługiwała się sfałszowanymi receptami na morfinę. Kobieta została zatrzymana po wyjściu z apteki. Funkcjonariusze ustalili, że oszukała kilka aptek na terenie województwa podkarpackiego. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

W minionym tygodniu policjanci wydziału kryminalnego uzyskali informację o próbie wykupienia leku odurzającego na podstawie podrobionej recepty w jednej z brzozowskich aptek. Zaalarmowani funkcjonariusze rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy tego przestępstwa. Na ich efekty nie trzeba było długo czekać. Kilka dni później policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o ten proceder.

Okazała się nią 36-letnia mieszkanka Tarnobrzega. Kobieta wpadła w ręce Policji po wyjściu z apteki, w której na podstawie podrobionej recepty zakupiła kilkadziesiąt tabletek morfiny. Jak ustali kryminalni, w pobliżu apteki oczekiwał na nią 73-letni kierowca volkswagena wraz z dwójką dzieci kobiety, roczną dziewczynką i jej 6-letnią siostrą. Oboje zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Dzieci przekazano pod opiekę rodziny.

W toku dalszych czynności funkcjonariusze znaleźli w pojeździe igły, strzykawki, buteleczki z płynną substancją, pieczątkę z przychodni i pieczątkę lekarską oraz woreczek foliowy z zawartością białego proszku, którego wstępne badanie narkotestem potwierdziło, że jest to morfina. Ponadto zabezpieczono kilkadziesiąt podrobionych recept, częściowo już wypełnionych i przygotowanych do realizacji na zakup morfiny. Kobieta miała przy sobie również biżuterię pochodzącą z kradzieży. Kwota poniesionych start, pokrzywdzeni, oraz to w jakich okolicznościach podejrzana weszła w posiadanie pieczątek i recept, będą ustalane w toku prowadzanego postępowania. 

Zebrany materiał dowodowy w sprawie wykazał, że na chwilę obecną tylko kobieta będzie odpowiadać za te przestępstwa. Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony. Natomiast 36-latka usłyszała zarzut kradzieży, posiadania środków odurzających, podrabiania recept i oszustwa. Może grozić jej za to kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.

(KWP w Rzeszowie / mw)

  • Zabezpieczone recepty
  • Biżuteria pochodząca z kradzieży
Powrót na górę strony