Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dwóch zakopiańczyków odpowie za fałszywy alarm pożarowy

Data publikacji 22.09.2015

Zatrzymani dzisiejszej nocy mężczyźni odpowiedzą przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu pożarowego. Zakopiańczycy na przemian sześciokrotnie zgłaszali pożar różnych domów w Zakopanem stawiając w stan najwyższej gotowości wszystkie służby. Zatrzymani najprawdopodobniej dzisiaj usłyszą zarzuty. Grozi im kara do 8 lat więzienia.

Dzisiejszej nocy około godz. 1, w Zakopanem w rejonie stacji paliw policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali dwóch młodych mężczyzn: 21-letniego Kamila O. oraz 20-letniego Damiana M. Mężczyźni są podejrzewani o sześciokrotne wywołanie fałszywego alarmu pożarowego. Mężczyźni na przemian z jednego telefonu komórkowego pozbawionego karty sim telefonowali do centrum powiadamiania ratunkowego (112) oraz na nr ratunkowy straży pożarnej (998) zgłaszając informacje o pożarze domu w rejonie Jaszczurówki w Zakopanem.

Za każdym razem twierdzili, że w domu są uwięzione osoby. Strażacy odbierając takie zgłoszenie zawsze jadą ratować nasze życie i mienie. Zaangażowane również są inne służby ratownicze oraz policjanci. Za każdym razem gdy pojazdy ratownicze docierały na miejsce okazywało się, że nie ma pożaru, a zgłoszenie to głupi żart nieodpowiedzialnej osoby. Służby ratownicze zwróciły się do policjantów o pomoc w zatrzymaniu „żartownisiów”.

Policjanci patrolując górną część miasta natrafili na dwóch mężczyzn, którzy właśnie prowadzili przez telefon ożywioną dyskusję o pożarze z dyżurnym jednej z jednostek. Podczas zatrzymania policjanci przekonali się, że mają do czynienia z poszukiwanymi mężczyznami. Po zatrzymaniu, w telefonie jednego z nich odczytano informacje o podejmowanych połączeniach na numery alarmowe. Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. W związku z wywołaniem fałszywych alarmów, niepotrzebnych czynności policji i straży pożarnej, mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 8 lat więzienia.

KWP w Krakowie / ic

Powrót na górę strony