Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekł z miejsca wypadku - zatrzymali go policjanci

Data publikacji 11.01.2016

Do policyjnego aresztu trafił kierowca daewoo tico, który autem potrącił swojego brata powodując u niego złamanie nogi. Kierujący, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, odjechał z miejsca wypadku. Do zdarzenia doszło po tym, jak dwaj kompani od kieliszka w drodze po brakujący alkohol wysiedli z auta, które prowadził 26-latek, nie chcąc uczestniczyć w niebezpiecznych manewrach jakie pijany kierujący wykonywał na drodze.

Do zdarzenia doszło 8 stycznia 2016 roku o godzinie 18:10 w miejscowości Petrykozy. Policjanci wyjaśniający okoliczności wypadku ustalili, że trzech mężczyzn - dwóch braci i ich kolega kilka godzin wcześniej wspólnie spożywali alkohol. Kiedy zapasy trunku się skończyły, mężczyźni postanowili wspólnie pojechać samochodem daewoo tico do pobliskiego sklepu aby dokupić alkohol.

Podczas drogi 26-letni kierujący postanowił sprawdzić swoje wątpliwe umiejętności i zaczął wykonywać na drodze niebezpieczne manewry. Pasażerowie uznali, że nie chcą uczestniczyć w tak niebezpiecznej sytuacji, dlatego postanowili wysiąść z samochodu i dalszą drogę do sklepu pokonać pieszo. Niestety kierowca tico swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadził do potrącenia, jak się później okazało, swojego 20-letniego brata powodując u niego złamanie nogi. Sprawca zostawił poszkodowanego na drodze i odjechał z miejsca wypadku. Dwie godziny później kierowca tico trafił do policyjnego aresztu. Kryminalni zatrzymali go w miejscowości Radomek w powiecie koneckim. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Na szczęście obrażenia poszkodowanego nie zagrażają jego życiu. Sprawca usłyszał już zarzuty.

(KWP w Łodzi / mw)
 

Powrót na górę strony