Zatrzymany po kilku latach. Czeka na ekstradycję.
Niemal przez 10 lat wielokrotnie karany mieszkaniec Gorzowa, unikał więzienia za popełnione przestępstwa. Dzięki informacjom uzyskanym przez gorzowskich policjantów, został zatrzymany na Wyspach Brytyjskich.
Pod koniec lat 90, 42-letni dziś mężczyzna prowadził działalność gospodarczą. Specjalizował się w sprzedaży odkurzaczy i filtrów. Nie robił tego jednak w zgodzie z prawem. Podpisywał umowy, pobierał zaliczki, a następnie znikał. Osoby, które przekazały pieniądze nigdy nie otrzymywali sprzętu, za który zapłacili. Oszukał kilkanaście osób na różne kwoty pieniędzy. Mężczyzna odpowiedział za te przestępstwa i odbył karę pozbawienia wolności. Następnie wyjechał z Gorzowa.
Swoją przestępczą działalność kontynuował między innymi w Warszawie. W czterech kolejnych sprawach związanych z oszustwami na terenie Polski zasądzono wobec niego niemal 7 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie miał zamiaru trafić za kratki. Ślad po nim zaginął. Nie utrzymywał kontaktu z nikim z bliskich osób.
Dokumentacja dotycząca poszukiwań 42-latka została rozpoczęta w lipcu 2006 roku. Kilkukrotnie próbowano ustalić jego miejsce pobytu, jednak bezskutecznie. Gorzowscy policjanci referatu kryminalnego II komisariatu, kolejną próbę podjęli w październiku 2015 roku. Prowadzone czynności operacyjne przyniosły skutek. Okazało się, że 42-latek może przebywać poza granicami kraju pod zmienionym nazwiskiem. Funkcjonariusze przekazali informację do sądu, który wystawił europejski nakaz aresztowania. To pozwoliło zatrzymać poszukiwanego w lutym br. na Wyspach Brytyjskich w miejscu ustalonym przez gorzowskich policjantów. Mężczyzna oczekuje na ekstradycję do Polski.
Za 42-latkiem wystawiono cztery listy gończe. Oprócz tego, trzy instytucje chciały poznać miejsce pobytu mężczyzny. Po powrocie do kraju będzie odbywał karę 7-letniego pozbawienia wolności, a także będzie oczekiwał na zakończenie trzech spraw związanych z oszustwami.
(KWP Gorzów Wlkp. /dk)