Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Okradał automaty do gier

Data publikacji 20.12.2007

W ręce policjantów z Koszalina wpadł mężczyzna, który okradał automaty do gier. Za pomocą specjalnie skonstruowanego urządzenia wydobywał pieniądze z maszyn. Działając w ten sposób naraził firmę oddającą w dzierżawę takie urządzenia na kwotę prawie 15 tysięcy złotych. Policjanci sprawdzają teraz, czy nie popełnił on podobnych przestępstw w innych częściach kraju. Za oszustwo Sławomirowi L. grozi do ośmiu lat więzienia.

Kilka tygodni temu kryminalni z Koszalina zostali poinformowani o oszuście, który wyłudza pieniądze z automatów do gier zręcznościowych. Pokrzywdzoną była jedna z firm oddających w dzierżawę takie maszyny. Policjanci od razu zaczęli wyjaśniać sprawę. Z ich ustaleń wynikało, że w różnych lokalach w mieście bywa mężczyzna, który godzinami grał na automatach. Zawsze wybierał takie, gdzie stawkami były niskie wygrane. Sam chwalił się, że zawsze wygrywa. Jednocześnie właściciel jednego z lokali zorientował się, że maszyny-mimo dużej popularności-przynoszą straty. Wtedy zawiadomił Policję.

Funkcjonariusze ustalili, że podejrzewany mężczyzna ma na imię Sławek. Na początku listopada, dzięki zamontowanemu w mieście monitoringowi, jeden z dyżurnych z komendy miejskiej w Koszalinie zaobserwował samochód, którym według ustaleń policjantów się poruszał. Auto krążyło po ulicach od bankomatu do bankomatu. Mężczyzna został wtedy wylegitymowany.

Funkcjonariusze wiedzieli już, że szukają Sławomira L. Wczoraj mężczyzna przyszedł do jednego z pubów. Wpadł na gorącym uczynku. Okazało się, że za pomocą specjalnie skonstruowanego urządzenia wydobywał pieniądze z automatów. Nie wzbudzał podejrzeń, bo zawsze sprawiał wrażenie, że sam gra. Działając w ten sposób naraził firmę oddającą w dzierżawę takie maszyny na kwotę prawie 15 tysięcy złotych.

Jak się okazało, mężczyzna był wcześniej wielokrotnie karany. Policjanci sprawdzają teraz, czy nie popełnił on podobnych przestępstw w innych częściach kraju. Za oszustwo Sławomirowi L. grozi do ośmiu lat więzienia.

Powrót na górę strony