Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani nietrzeźwi kierujący

Data publikacji 02.01.2017

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień oraz spowodowanie kolizji odpowie 62-latek, którego pomógł zatrzymać inny kierowca będący jednocześnie poszkodowanym podczas kolizji. Z kolei policjanci sulęcińskiej drogówki próbowali zatrzymać do kontroli pojazd, którym kierował nietrzeźwy mężczyzna. Kierujący zignorował policyjne sygnały i próbował uciekać. W trakcie zatrzymania kierowca potrącił interweniującego policjanta, który pomimo odniesionych obrażeń zdołał zatrzymać nietrzeźwego mężczyznę. 60-letni obywatel Ukrainy miał blisko dwa promile alkoholu. Za popełnione przestępstwa usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj (01.01.2017 r.) dyżurny bydgoskiej komendy został powiadomiony o kolizji, do której doszło na ul. Żeglarskiej  w Bydgoszczy.

Całe zdarzenie wyglądało w następujący sposób: kierujący mercedesem jadąc wspomnianą ulicą zatrzymał się przed wiaduktem kolejowym na czerwonym świetle. Oczekując na zmianę świateł zobaczył jak z przeciwnej strony nadjeżdża fiat siena, którego kierujący zjechał częściowo na przeciwległy pas ruchu, zahaczył o mercedesa i go uszkodził.

Kierujący fiatem nie zważając na to, co zrobił kontynuował jazdę. Pokrzywdzony natychmiast pojechał za nim. Pierwotnie udało mu się zmusić sprawcę do zatrzymania na ul. Saperów. Jednak w momencie, gdy zadzwonił po policję mężczyzna ponownie odjechał i zaczął uciekać. Jeżdżąc z dużą prędkością pobliskimi ulicami gruntowymi dojechał do ulicy bez przejazdu. Wówczas chcąc z niej wycofać ponownie uderzył w blokującego mu drogę mercedesa i zaczął uciekać.

Skierowany na miejsce patrol w czasie dojazdu otrzymał informację, że sprawca zdarzenia odjechał, a poszkodowany jedzie za nim informując o trasie przemieszkania się. W chwili przyjazdu policjantów zgłaszajacy natychmiast wskazał oddalającego się sprawcę kolizji. 62-latek został zatrzymany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało dwa promile alkoholu w jego organizmie. Ponadto mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Trzeci zarzut, który przedstawili mu policjanci to spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym- kolizji. Teraz jego postępowanie oceni sąd, do którego trafią materiały sprawy.

Gratulacje, za godną naśladowania postawę, należą się poszkodowanemu uczestnikowi zdarzenia, który z odwagą jechał za sprawcą kolizji, a przede wszystkim próbował uniemożliwić kontynuowanie mu jazdy.

W piątek (30 grudnia 2016 r.) policjanci sulęcińskiej drogówki patrolowali ulice Słońska, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia, do jednego ze sklepów podjechał samochodem nietrzeźwy mężczyzna. Chwilę później zauważyli osobowego peugeota na jednej z ulic, który odpowiada opisowi ze zgłoszenia. Natychmiast podjęli próbę zatrzymania tego pojazdu do kontroli. Kierujący jednak zignorował policyjne sygnały i podjął ucieczkę. Po chwili z tego pojazdu w trakcie jazdy wypadł na drogę mężczyzna. Jeden z policjantów wysiadł z radiowozu, by udzielić mu pomocy, a drugi z funkcjonariuszy kontynuował pościg. Kierujący peugeotem w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi wjeżdżając do rowu. Policjant usiłował zatrzymać sprawcę siedzącego w pojeździe. Ten jednak uderzył funkcjonariusza drzwiami a następnie potrącił go próbując wyjechać z rowu. Mimo to ranny policjant zdołał zatrzymać kierującego, którym okazał się 60-letni obywatel Ukrainy. Pasażer Peugeota nie doznał obrażeń. Jak ustalono, sam wyskoczył z jadącego pojazdu po tym jak kierujący ignorował jego wezwania do tego by się zatrzymał.

Dzień później 60-letni kierowca usłyszał zarzuty popełnienia: kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz zmuszania policjanta do zaniechania czynności zatrzymania go. Przed sądem mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Zastosowano również wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za popełnienie powyższych przestępstw mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

KWP w Bydgoszczy, KWP w Gorzowie Wlkp. / ig

Powrót na górę strony