Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany za oszustwa internetowe i fałszerstwa dokumentów

Data publikacji 03.04.2006

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi zatrzymali na warszawskiej Woli 30-letniego Niemca, poszukiwanego przez Interpol i Policję niemiecką na podstawie Europejskiego nakazu aresztowania za oszustwa internetowe i fałszerstwa dokumentów.

Wielki wielbiciel kotów, 30-latek z Bremy od 2003 do 2004 roku w kilku miastach Niemiec zgłosił na internetowych aukcjach, co najmniej kilkaset różnych przedmiotów wartości od 20 do 800 Euro. Następnie w chwili zawarcia umowy prosił kupujących o przekazanie ceny aukcyjnej na swoje konto. Używał przy tym nielegalnych danych osobowych innych osób, a zamieszczając ofertę w Internecie od samego początku nie zamierzał wywiązywać się z podjętego zobowiązania.

Szacuje się, że swoją przestępczą działalnością spowodował wg strony niemieckiej straty sięgająceokoło 30.000 Euro. Podejrzany o oszustwa Niemiec przebywał w Polsce, co najmniej od początku roku. Korzystał z wynajmowanych w Warszawie i innych miastach mieszkań, gdzie na rachunki właścicieli podpisywał umowy internetowe i za pośrednictwem serwerów umieszczonych w różnych krajach łączył się z oferentami. Często zmieniał telefony komórkowe i mieszkania. W Polsce naraził tym właścicieli na straty spowodowane zaległymi opłatami. Wielokrotnie dochodziło do sytuacji, że łącząc się z Polski połączenie identyfikowane było np. z Malezji.

Został zatrzymany w samo południe w wynajmowanym mieszkaniu na Woli, gdzie zamieszkiwał ze swoją znajomą Polką. Jako wielki wielbiciel kotów, miał ich w mieszkaniu trzy. Drugim hobby były komputery, zawsze posiadał najlepsze i najszybsze, zakładał nawet fikcyjne strony internetowe. W mieszkaniu znaleziono komputery i dokumenty. Oszusta po przeprowadzeniu stosownej procedury przekażemy władzom niemieckim. Policjanci z Komendy Stołecznej, którzy pomogli w czynnościach procesowych sprawdzą teraz czy zatrzymany dokonał przestępstw internetowych na terenie Polski.

Powrót na górę strony