Szczęśliwy finał poszukiwań 36-latka
Wczoraj trwała akcja poszukiwawcza za zaginionym 36-latkiem z Lublina. Zaniepokojona żona zgłosiła jego zaginięcie. Mężczyzna po kłótni wyszedł z domu nie mówiąc gdzie się udaje i nie powrócił do miejsca zamieszkania. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Mundurowi z „siódemki” odnaleźli zaginionego już po około 3 godzinach od zgłoszenia. Po zbadaniu przez lekarzy 36-latek wrócił pod opiekę rodziny.
Wczoraj, 18.03.br., około godz. 9:00, policjanci z VII Komisariatu Policji w Lublinie otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna po kłótni z żoną wyszedł z domu nie informując bliskich dokąd się udaje. Rodzina zaniepokojona dłuższą nieobecnością mężczyzny podjęła poszukiwania na własną rękę, a następnie powiadomiła policję. Policjanci natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Po około 3 godzinach od zgłoszenia mundurowi z „siódemki” odnaleźli 36-latka na ul. Wrotkowskiej w Lublinie. Dzięki szybkiej reakcji i dużemu zaangażowaniu policjantów poszukiwania zakończyły się szczęśliwie.
Mundurowi na miejsce wezwali załogę karetki pogotowia. Po zbadaniu przez lekarzy mężczyzna został przekazany pod opiekę rodzinie.
(KWP w Lublinie / mw)