Regularnie okradał mieszkanie... kuzyna
Policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na gorącym uczynku zatrzymali mężczyznę, który regularnie okradał mieszkanie…swojego kuzyna. W ten sposób sprawca przez półtora roku uzbierał aż 33.000 złotych.
Do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że od jakiegoś czasu nieznany sprawca pod nieobecność domowników kradnie z jego mieszkania pieniądze. Zawsze były to kilkusetzłotowe kwoty, jednak nigdy nie było widać śladów włamania.
Policjanci z Sekcji Kryminalnej przygotowali zasadzkę. Zaczaili się w mieszkaniu poszkodowanego i czekali, kto otworzy drzwi. W pewnym momencie funkcjonariusze usłyszeli dźwięk przekręcanego klucza. Po chwili do mieszkania wszedł nieznany mężczyzna. Podszedł do już znanej mu półki i sięgnął po kolejne kilkaset złotych. W tym momencie został zatrzymany. Włamywacz był kompletnie zaskoczony, gdyż nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji. Jakież dopiero było zdziwienie poszkodowanego, gdy w sprawcy rozpoznał swojego…26-letniego kuzyna.
Policjanci ustalili, że Marek N. włamywał się do mieszkania przy pomocy wcześniej skradzionych kluczy. Jednak, aby mieć pewność, że nie zastanie nikogo z domowników zawsze dzwonił na telefon stacjonarny. Mieszkaniec Olsztyna działając w ten sposób od grudnia 2004 roku do kwietnia br. uzbierał aż 33.000 złotych. W tym celu założył nawet konto w banku i tam regularnie wpłacał skradzione pieniądze.
Policjanci przedstawili mu zarzuty kilkunastu włamań. Marek N. skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata oraz grzywnie 1500 złotych. Policjanci zabezpieczyli także jego VW Passata.