Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ze złości zatopił auto w stawie

Data publikacji 03.03.2008

Przed sądem odpowie Cezary K. mieszkaniec Pasymia. 20-latek najpierw pokłócił się z konkubentem swojej matki. Potem w nocy zabrał kluczyki od fiata należącego do mężczyzny, odpalił auto i wjechał nim prosto do stawu. Na szczęście sprawcy udało się wydostać z samochodu. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Pasymia zostali wezwani na miejsce zdarzenia około 8:00. W miejscowym stawie odnaleziono zatopionego fiata. Wcześniej auto było zaparkowane 45 metrów od zbiornika. Policjanci wyjaśniając, co się stało, ustalili, że sprawcą zniszczenia samochodu był Cezary K. 20-latek pokłócił się z właścicielem fiata, konkubentem swojej matki. Nocą, kiedy wszyscy spali, chłopak zabrał kluczyki do auta. Następnie uruchomił je i ruszył prosto w kierunku pobliskiego stawu. Cezary K. będący w samochodzie znalazł się w wodzie. Aby się wydostać, otworzył szybę w oknie drzwi kierowcy, wszedł na dach fiata, przeskoczył na brzeg stawu i spokojnie wrócił do domu.

Kiedy był zatrzymywany przez policjantów mówił, że zniszczył samochód ze złości. To uczucie może go teraz kosztować 7 tysięcy złotych, na tyle właśnie wycenił wartość strat właściciel fiata i 8-letni pobyt w więzieniu.

Powrót na górę strony