Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawa nie była prosta – grudziądzcy policjanci uratowali mężczyznę

Data publikacji 12.09.2018

Grudziądzcy policjanci uratowali mężczyznę, który podjął próbę odebrania sobie życia. Niedoszły samobójca wcześniej zadzwonił pod numer alarmowy 112 i poinformował, że zamierza odebrać sobie życie. Odebrane informacje były szczątkowe, mężczyznę jednak udało się odnaleźć i uratować, co wcale nie było proste.

Wczoraj, 11 września br. w godzinach porannych pod numer alarmowy 112 zatelefonował mężczyzna z informacją, że chce odebrać sobie życie. Dyżurny grudziądzkiej jednostki przejął zgłoszenie z centrum powiadamianie ratunkowego. Otrzymane informacje były szczątkowe, a zagrożenie poważne. Policjanci wiedzieli jedynie jak nazywa się zgłaszający i że mężczyzna przebywający w Grudziądzu chce odebrać sobie życie. Dyżurny policji przy pomocy dostępnych Policji baz danych zebrał informację dotyczące poszukiwanej osoby. Dzięki temu funkcjonariusze wiedzieli już jak wygląda i w jakim rejonie miasta może się znajdować oraz z kim utrzymywał kontakty.

Do akcji poszukiwań desperata dyżurny skierował policjantów zarówno umundurowanych jak i nieumundurowanych. Bardzo pomocnym w sprawie okazał się fakt, że poszukiwany miał przy sobie telefon i udało się z nim nawiązać połączenie.

Pierwszy kontakt z mężczyzną nawiązał dyżurny z Grudziądza. Policjant obiecał pomoc, niestety mężczyzna nie zdradził, gdzie się znajduje. Kolejny kontakt z poszukiwanym nawiązał policjant z pionu kryminalnego. Funkcjonariusze wiedzieli już, że osoba znajduje się w lesie Rudnickim.

Policjant, podczas około pół godzinnej rozmowy, próbował odwieść rozmówcę od swych zamiarów. Osoba przyznała, że od kilku dni chodzi po lesie, nie ma już sił i chce odebrać sobie życie. Dzięki uporowi funkcjonariusza i umiejętnie prowadzonej rozmowie udało się uratować życie mężczyzny.

Wycieńczonego znaleziono w środku lasu. 36-latek miał rany cięte na przedramionach i ślady na szyi świadczące o próbach samobójczych. Osobę doprowadzono do komendy, a następnie przekazano załodze pogotowia ratunkowego.

(KWP w Bydgoszczy / mg)

Powrót na górę strony