Ukradł ciężarówkę i pojechał po hamburgery
Data publikacji 14.03.2008
Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca gminy Kozłowo, który ukradł zaparkowaną ciężarówkę. Kompletnie pijany Sebastian K. wjechał w pole i auto ugrzęzło w błocie. Sprawca wezwał na pomoc swoich kolegów. Jak się później tłumaczył, ukradł ciężarówkę, bo chciał pojechać na stację benzynową po hamburgery.
Rozpoczęły się poszukiwania. Po około dwóch godzinach samochód odnalazł się. Stal zakopany w błocie na polu niedaleko miejscowości Rączki. Na miejscu policjanci zastali czterech mężczyzn, którzy próbowali wyciągnąć auto. Okazało się, że wśród nich był sprawca kradzieży - Sebastian K. 24-latek przyznał, że to on zabrał auto i pojechał nim na pobliską stację benzynową po hamburgery. Mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie mieszkaniec gminy Kozłowo został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Przesłuchano także trzech mężczyzn, którzy wspólnie z podejrzewanym wyciągali samochód. Z ich relacji wynika, że Sebastian K. przyszedł do nich po pomoc. Chciał, aby wyciągnęli ciężarówkę, która ugrzęzła na polu. Ci próbowali ciągnikiem, a potem łopatami. I wtedy przyjechali policjanci...
Funkcjonariusze wykonali oględziny auta, zabezpieczyli ślady. Jak potwierdził właściciel ciężarówki, nic z niej nie zginęło.
Teraz Sebastian K. za swój apetyt w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.