Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjant w roli strażaka. Brawo dla anonimowego świadka, który użyczył swojej gaśnicy

Data publikacji 09.07.2019

Zastępca Naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie gasił auto, które zaczęło się palić wśród innych stojących w „korku”. Wzorową postawą wykazał się inny kierowca, który widząc tą sytuację, użyczył swojej gaśnicy.

 

Zastępca Naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie nadkomisarz Mariusz Zieliński, w piątek (05.07.19 r) po zakończonej pracy, wracał do domu ulicą Artyleryjską w Olsztynie. Godzina 15:30 to zazwyczaj szczyt komunikacyjny, dlatego też na tej ulicy zaczęły tworzyć się tzw. „korki”. Policjant jadąc lewym pasem ruchu w pewnym momencie zauważył na prawym pasie osobowego opla, spod którego pokrywy silnika unosił się dym. W tej samej chwili funkcjonariusz zadzwonił na telefon alarmowy 112, prosząc o pilną interwencję Straży Pożarnej. Kiedy nadkomisarz Zieliński zgłosił to zdarzenie, natychmiast wybiegł z auta sięgając jednocześnie za gaśnicę, którą posiadał wewnątrz pojazdu i natychmiast pobiegł w kierunku dymiącego się auta. W trakcie biegu krzyczał do innych osób, aby nie otwierać pokrywy komory silnika. Następnie policjant przystąpił do gaszenia auta. Jednak już po kilku sekundach zawartość gaśnicy skończyła się, a auto w dalszym ciągu płonęło. Ten fakt zauważył nieznany mężczyzna, który stał w „korku” i pospieszył z pomocą policjantowi, któremu przekazał większą 5 kg gaśnicę. Funkcjonariusz skierował strumień gaśnicy w kierunku pod pokrywę silnika gasząc auto.

 

 

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 22.6 MB)

{GALERIA:135312}

 

 

  • Ugaszony samochód na ul. Artyleryjskiej
    Ugaszony samochód na ul. Artyleryjskiej
  • Ugaszony samochód na ul. Artyleryjskiej
    Ugaszony samochód na ul. Artyleryjskiej

 

Po kilku minutach od zdarzenia na miejscu pojawili się strażacy, którzy tylko profilaktycznie dogasili auto. Naczelnik Zieliński jest wdzięczny nieznanemu kierującemu, który widząc sytuację zagrożenia życia i zdrowia innych osób, przekazał gaśnicę do dalszych działań ratunkowych. Taka postawa jest godna naśladowania tym bardziej, że z kilkudziesięciu aut stojących w korku, ten właśnie mężczyzna wykazał się wolą pomocy. Natomiast Naczelnik Zieliński nawet przez chwilę nie miał wątpliwości, że w tej sytuacji należy zachować się w taki, a nie inny sposób.

kw

Powrót na górę strony