Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policyjny nos nie zawiódł. Nikt nie odpowiadał, służby wyważyły drzwi, by ratować mężczyznę

Data publikacji 25.06.2020

Drzwi nikt im nie otwierał, ale funkcjonariusze nie odpuścili, bo mieli przeczucie, że w mieszkaniu może być osoba potrzebująca pomocy. Gorzowscy policjanci wraz ze strażakami wyważyli drzwi do mieszkania. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom dało dotrzeć się do mężczyzny i przewieźć go do szpitala. Po raz kolejny okazało się, że dociekliwość policjantów uratowało kolejne życie.

Gorzowscy policjanci patrolówki, sierż. szt. Dawid Markowski i post. Agata Rogoś, otrzymali pilne wezwanie. Zgłaszającą osoba twierdziła, że znajomy chce odebrać sobie życie. Informacji dotyczących jego lokalizacji było jednak niewiele. Mężczyzna był widziany rano. Policjanci pojechali sprawdzić miejsce jego zamieszkania. Niestety drzwi nikt nie otwierał, mimo kilkukrotnego pukania. Patrol jednak na tym nie poprzestał. Funkcjonariusze wspinali się na parapety, sprawdzali okna. Nikogo jednak w mieszkaniu nie zauważyli. Ponownie wzywali także do otwarcia drzwi wejściowych – niestety bez odzewu.

Policjanci rozmawiali z sąsiadami, którzy nic niepokojącego tego dnia nie zauważyli i nie słyszeli. Funkcjonariusze nie odpuścili. Mieli przeczucie, że w mieszkaniu może ktoś być. Zapadła decyzja o siłowym wejściu do mieszkania. Wezwani na miejsce strażacy pomogli policjantom. W mieszkaniu funkcjonariusze zastali mężczyznę. Policyjny nos nie zawiódł, a podjęte na miejscu decyzje prawdopodobnie zapobiegły tragedii. 48-latek został przewieziony do szpitala.

Po raz kolejny policjanci zapobiegli tragedii. Zwłaszcza dla sierż. szt. Dawida Markowskiego to nie pierwszy raz, gdy wykazuje się profesjonalizmem. Swoje doświadczenie przekazuje teraz młodszym kolegom i koleżankom z patrolu. W maju Dawid wspinał się po balkonach, by pomóc kobiecie, która chciała z niego skoczyć:

Policjant wspinał się po balkonowych barierkach, aby ratować kobietę ►

(KWP w Gorzowie Wlkp. / kp)

Powrót na górę strony