Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szczęśliwy finał poszukiwań 88-letniej kobiety

Data publikacji 23.03.2021

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 88-letniej mieszkanki powiatu jarosławskiego, której zaginięcie zgłosiła zaniepokojona rodzina. Seniorka została odnaleziona przez miejscowego rolnika w Wysocku. W całonocne działania zaangażowani byli policjanci, strażacy, straż graniczna oraz pies tropiący z przewodnikiem. Osłabiona i zdezorientowana kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.

W piątek o godz. 21.30, funkcjonariusze z komisariatu w Radymnie otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 88-letniej kobiety. W rozmowie z rodziną seniorki, policjanci ustalili, że kobieta mieszkała samotnie i ostatni raz widziana była około godz. 14, w rejonie jednej z ulic w Radymnie. Zaginiona nie miała kurtki, ubrana była jedynie w sweter i beret. Poszukiwania prowadzone przez bliskich nie przyniosły rezultatu, dlatego o pomoc poprosili policjantów.

Z uwagi na późną porę, panujące warunki atmosferyczne oraz wiek kobiety, natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Wzięli w niej udział policjanci z Radymna, Jarosławia, z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, funkcjonariusze Straży Granicznej ze specjalistycznym pojazdem do obserwacji termowizyjnej, funkcjonariusze strażacy pożarnej z Jarosławia, strażacy ochotnicy z Radymna, Sośnicy i Duńkowic. W działaniach uczestniczył również policyjny pies tropiący i jego przewodnik.

Za pomocą wozu obserwacyjnego z kamerą termowizyjną, prześledzono trasy tropienia psa - teren przyległy do zalewu ZEK, w kierunku zbiorników wodnych po żwirowani oraz ogródki działkowe. W działania zaangażowani byli także policjanci z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, którzy za pomocą drona z kamerą termowizyjną również sprawdzali ten teren.

Równolegle funkcjonariusze patrolowali ulice miasta, sprawdzali przystanki komunikacyjne, stacje PKP, paliw oraz pustostany i szpitale.

Około godz. 6.30 seniorka została odnaleziona przez miejscowego rolnika, w rejonie pobliskich pól, w miejscowości Wysocko.

Mężczyzna o odnalezieniu kobiety powiadomił dom pomocy społecznej w Moszczanach. Sądził, że jest ona ich podopieczną. Seniorka była zmęczona i zdezorientowana. Trafiła pod opiekę lekarzy.

 

 

 

Powrót na górę strony