Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjant poza służba zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna wiózł 8 letniego chłopca

Data publikacji 06.07.2021

Kilka minut po godzinie 20:00 na drodze krajowej nr 9 w miejscowości Skaryszew sierż. sztab. Jakub Makowski z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KRP Warszawa II zatrzymał nietrzeźwego kierowcę jadącego samochodem BMW. 42-latek jechał zygzakiem od osi jezdni do pobocza. Funkcjonariusz podróżujący z rodziną najpierw zadzwonił na numer alarmowy, a kiedy mężczyzna zjechał z drogi do przydrożnej restauracji sam go obezwładnił i zatrzymał, a później przekazał miejscowym policjantom. Na przednim siedzeniu obok pijanego kierowcy, który w ogóle nie miał uprawnień do prowadzeni auta, siedział 8-letni syn jego konkubiny. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu.

Podejrzenia policjanta wzbudził sposób prowadzenia przez kierowcę pojazdu po drodze publicznej. Kierowca jechał zygzakiem, dwukrotnie przekroczył oś jezdni. Zmuszał jadących z naprzeciwka do nagłego hamowania. Kilkakrotnie zjechał na pobocze. Mając uzasadnione podejrzenie, że siedzący za kierownicą mężczyzna może być nietrzeźwy funkcjonariusz, jadący swoim samochodem z rodziną, spisał numery rejestracyjne i zadzwonił na numer alarmowy.

Po drodze zauważył, że kierowca skręca do przydrożnej restauracji w miejscowości Modrzejowice. Funkcjonariusz pojechał za nim. Kierujący zatrzymał się tam. Okazało się, że na przednim siedzeniu koło niego jechał ośmioletni chłopiec. To był syn konkubiny nietrzeźwego kierowcy. Kobieta pracowała w restauracji, do której jechał 42-latek.

Kiedy policjant przedstawił się ze stopnia imienia i nazwiska okazując legitymację służbową, siedzący za kierownicą BMW mężczyzna podjął ucieczkę. Po chwili został jedna obezwładniony. Policjant przekazał nietrzeźwego funkcjonariuszom z Komisariatu II Policji w Radomiu. Badanie kierowcy wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdem. Chłopca odebrała jego matka. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i 3 lata pozbawienia wolności za narażenie chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prawa jazdy nie stracił, bo go nigdy nie miał.

(KSP / kp)

Powrót na górę strony