Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wrocławscy policjanci uratowali nieprzytomnego mężczyznę

Data publikacji 26.01.2022

Funkcjonariusze z wrocławskiego Śródmieścia otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który ma leżeć na ziemi w podwórzu jednej z kamienic. Policjanci, którzy w bardzo krótkim czasie zjawili się na miejscu, odnaleźli poszkodowanego, który był nieprzytomny, ale oddychał. Mundurowi ułożyli go w pozycji bezpiecznej, monitorując jego czynności życiowe i wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. W momencie, kiedy przestali wyczuwać puls u mężczyzny, natychmiast przystąpili do czynności reanimacyjnych, które kontynuowali do momentu przyjazdu karetki. Po kilku minutach u 51-latka powróciły czynności życiowe, a ratownicy medyczni przewieźli go do jednego ze szpitali.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie wrocławskiego Śródmieścia. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który leży na ziemi w jednym z podwórek i nie daje wyraźnych oznak życia. Policjanci zawsze tego typu zgłoszenia traktują z największym priorytetem, dlatego też już po chwili przybyli pod wskazany adres.

Mężczyzna był nieprzytomny, ale oddychał, dlatego mundurowi ułożyli go w pozycji bezpiecznej, przykrywając folią życia. Jednocześnie wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego, monitorując cały czas jego czynności życiowe.

Stan nieprzytomnego uległ, w pewnym momencie znacznemu pogorszeniu, gdyż przestał być wyczuwalny jego puls i zanikł oddech. Funkcjonariusze wiedzieli, że muszą działać błyskawicznie, dlatego też zgodnie z ratowniczym algorytmem położyli 51-latka na plechach, udrożnili jego drogi oddechowe i przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

Po chwili na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, przejmując czynności ratunkowe od policjantów. Na szczęście po kilku minutach wspólne działania przyniosły oczekiwane efekty, a mężczyźnie powróciły funkcje życiowe. 51-latek trafił do jednego ze szpitali.

Prawdopodobnie działania policjantów przyczyniły się do uratowania życia poszkodowanego wrocławianina.

(KWP we Wrocławiu / kp)

Powrót na górę strony