Gotowość do niesienia pomocy wpisana jest w codzienną służbę
Kolbuszowscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w Widełce. Małżeństwo trafiło do szpitala po tym jak hyundai, którym kierował mężczyzna, uderzył w drzewo. Zanim na miejscu wypadku pojawiły się służby ratunkowe, pomocy poszkodowanym udzielała policjantka z oddziału prewencji z Rzeszowa, która najechała na to zdarzenie.
Do wypadku doszło wczoraj około godziny 7:30 w Widełce, na odcinku drogi krajowej nr 9, relacji Kolbuszowa - Rzeszów. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący hyundaiem, 63-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna podróżował z 61-letnią kobietą, również mieszkanką powiatu tarnobrzeskiego.
Jak ustalili policjanci, zanim na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratunkowe, pomocy poszkodowanym udzielała policjantka z Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Funkcjonariuszka, jadąc do Rzeszowa, jeszcze przed służbą, najechała na zdarzenie i nie wahając się zaczęła udzielać im pomocy. Oceniła stan poszkodowanych. Mężczyzna był zakleszczony w pojeździe, dlatego inni świadkowie monitorowali jego stan, natomiast policjantka ruszyła z pomocą pasażerce. Unieruchomiła jej kończyny i stabilizowała głowę kobiety, do czasu przyjazdu służb medycznych.
W przypadku nagłych zdarzeń najważniejsze bywają pierwsze minuty. Gotowość do niesienia pomocy wpisana jest w policyjną służbę. Kiedy zagrożone jest ludzkie życie, policjanci bez chwili wahania ruszają z pomocą.
W wypadku ciężko ranny został kierowca samochodu. Zarówno on, jak i pasażerka trafili do szpitala.
Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego wypadku.
(KWP w Rzeszowie / kp)