Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szkolili się policyjni piloci, szkolili się strażacy

Data publikacji 15.02.2023

Szeroki katalog realizowanych i potencjalnie możliwych do wykonania zadań wymaga właściwego przygotowania pilotów, jak i służb współpracujących z policyjnym lotnictwem. Zakończone właśnie tygodniowe szkolenie policyjnych lotników z Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP i strażaków z wybranych jednostek Państwowej Straży Pożarnej w tym z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 7 KM PSP m.st. Warszawy jest ważnym elementem w procesie doskonalenia. Umożliwia optymalne przygotowanie funkcjonariuszy obu służb do bezpiecznego wykonywania operacji lotniczych, np. podczas gaszenia wielkopowierzchniowych pożarów, powodzi czy innych katastrof, w których działania ratownicze podejmowane będą także z pokładu policyjnego śmigłowca.

- Dzięki współpracy ze strażakami z warszawskiej "siódemki " mogliśmy przeszkolić naszego pilota, operatorów dźwigu pokładowego i instruktorów w tej specjalności. Przyjęta formuła pozwoliła nam kolejny raz trenować z funkcjonariuszami, z którymi być może, jak to już było w przeszłości, będziemy też podejmować rzeczywiste, a nie tylko symulowane, zadania z pokładu policyjnego śmigłowca – opowiada insp. pil. Robert Sitek, Naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji GSP KGP i dodaje: - Ćwiczyliśmy więc różne sposoby desantowania, zarówno z przyziemienia, jak i w zawisie, przygotowanie do ewakuacji poszkodowanych z wykorzystaniem technik linowych, desant z wykorzystaniem liny osobistej z użyciem specjalnego uchwytu przy dźwigu pokładowym oraz z ramy desantowej zamontowanej w tylnej części śmigłowca Mi-8 w drzwiach ładunkowych. Trenowaliśmy także wprowadzenie nowych operatorów, czyli tak jakby dowódców zespołów ratowniczych PSP,  standaryzację komend, by ocenić, jak będzie układać się współpraca naszych policjantów ze strażakami. Przećwiczenie różnych technik desantowo – ewakuacyjnych to bardzo dobry sposób na przygotowanie całej załogi i zespołu współpracującego do wykonywania lotów specjalnych.

Dla części strażaków biorących udział w szkoleniu był to pierwszy kontakt ze śmigłowcem. Zgodnie z planem uczestnicy kursu zostali najpierw wyposażeni w podstawową wiedzę niezbędną do jego odbycia, m.in.: w wiadomości ogólne o śmigłowcu (tego jak jest zbudowany i wyposażony) czy też poznali zasady bezpieczeństwa obowiązujące zarówno w bezpośrednim otoczeniu maszyny, jak i na jej pokładzie. W ćwiczeniach z policyjnymi lotnikami udział wzięło w sumie 20 strażaków - członków specjalistycznych grup ratownictwa wysokościowego z całego kraju.

Po dwudniowych zajęciach teoretycznych przyszedł czas na praktykę, która odbyła się już na pokładzie Mi-8. - Równolegle prowadzone były dwa kursy: ratownika śmigłowcowego KSRG (Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy) oraz ratownika śmigłowcowego KSRG operatora. Dla naszych kursantów było to szkolenie, które po zdanym egzaminie umożliwi im dalsze doskonalenie zawodowe w zakresie ratownictwa wysokościowego - mówi mł. bryg. Grzegorz Kozioł, starszy instruktor ratownictwa wysokościowego KSRG i dodaje: - Strażacy mieli okazję przećwiczenia różnych technik działania z pokładu śmigłowca czy też mogli nauczyć się, w jaki sposób komunikować się z pilotami śmigłowca w trakcie prowadzonych działań ratowniczych oraz nauczyć się naprowadzania maszyny na cel podczas prowadzonych akcji.

O tym, jak ważna jest dobra współpraca pomiędzy służbami – policją i strażą pożarną – nie trzeba nikogo przekonywać. Poziom wyszkolenia oraz umiejętności funkcjonariuszy obu służb bardzo często decydują o powodzeniu prowadzonych np. działań poszukiwawczo-ratowniczych czy też gaśniczych. Tylko w ubiegłym roku, z pokładu policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk, wykorzystując do tego specjalny zbiornik na wodę tzw. Bambi Bucket o pojemności około 3 tys. litrów, policyjni lotnicy i strażacy z warszawskiej JRG 7 pomagali gasić pożar Parku Narodowego Czeska Szwajcaria (więcej przeczytasz tu: #MisjaCzechy zakończona - policyjny Black Hawk wrócił do kraju) czy też walczyli z pożarem lasu na Mazowszu. Aby działania te mogły zakończyć się sukcesem poprzedzone były wielogodzinnymi szkoleniami, dzięki którym ich uczestnicy mogli, np. przećwiczyć różne warianty sytuacji, jakie mogą się przydarzyć w trakcie realnie prowadzonych działań oraz zapoznać się z procedurami obowiązującymi w danej formacji. Temu służyły m.in. czterodniowe manewry zgrywające służby i instytucje, pod kątem wykorzystania śmigłowców do działań ratowniczych i ratowniczo-gaśniczych. W trakcie tych ćwiczeń w jednym czasie zaangażowanych było 5 śmigłowców z różnych służb, w tym m.in. policyjny Black Hawk, przy pomocy którego prowadzone były ćwiczenia z działań gaśnicze z wykorzystaniem podwieszanych zbiorników na wodę typu Bambi Bucket oraz prowadzona była ewakuacja poszkodowanych z miejsc trudno dostępnych (więcej w artykule: Ćwiczenia służb z wykorzystaniem śmigłowców).

 

 

Tekst: mł. insp. Anna Kędzierzawska oraz Agnieszka Włodarska, BKS KGP
Zdjęcia, film/montaż: sierż. szt. Tomasz Lis, BKS KGP

  • Mężczyzna stoi obok śmigłowca.
  • Trzej mężczyźni obok śmigłowca stojącego na oblodzonym lądowisku.
  • Mężczyzna w żółtym hełmie daje znaki rękoma do nadlatującego śmigłowca.
  • Mężczyzna w żółtym kasku i kamizelce obserwuje jak strażak przygotowuje się do desantu ze śmigłowca.
  • Strażacy przygotowują rannego do wciągnięcia do śmigłowca.
  • Kilku strażaków, jeden z nich stoi na przedzie, odwrócony tyłem, w tle nadlatujący śmigłowiec.
  • Pilot w kabinie śmigłowca obserwuje widocznych w dole strażaków.
  • Grupa strażaków, jeden daje znaki do nadlatującego śmigłowca.
  • Śmigłowiec nad grupą strażaków którzy przygotują specjalne nosze do wciągnięcia rannego do śmigłowca.
  • Mężczyzna w żółtym kasku obserwuje wciąganie strażaka ze rannym na specjalnych noszach do śmigłowca.
  • Strażacy zabezpieczają ranną osobę, w tle kolejni strażacy desantują się ze śmigłowca.
Powrót na górę strony