Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

52-latek potrzebował pomocy lecz nie był w stanie jej wezwać. Na ratunek przyszli dzielnicowi

Data publikacji 23.02.2023

Dzięki czujności dzielnicowych ze Strzelec Krajeńskich udało się skutecznie interweniować wobec mężczyzny, który czekał na pomoc w swoim mieszkaniu. Z 52-latkiem nie było żadnego kontaktu od kilku dni, dopiero czujność i zdecydowanie dzielnicowych zapewniły skuteczną pomoc. W całej sytuacji pomocni byli również sąsiedzi i strażacy, których wsparcie okazało się bezcenne. 52-latek trafił do szpitala. Prawdopodobnie, dzięki interwencji funkcjonariuszy udało się uratować jego życie.

Dzielnicowy jest nazywany często policjantem pierwszego kontaktu, bo to właśnie dzielnicowi są najbliżej mieszkańców i ich spraw. Wielokrotnie pomagają w rozwiązywaniu trudnych sytuacji, łagodzą konflikty, doradzają, a także opiekują się mieszkańcami swojego rejonu. Dzielnicowy to policjant, który dobrze zna swój rejon i jego mieszkańców. Dzięki takiej wiedzy policjanci są w stanie skutecznie i szybko reagować w sytuacjach, kiedy ktoś potrzebuje pilnej pomocy.

Tak było w środę, 22 lutego 2023 roku. W jednej z miejscowości pod Strzelcami Krajeńskimi, dzielnicowi: sierżant Kamila Kozłowska i sierżant Konrad Staniszewski zaniepokoili się o los jednego z mieszkańców. 52-latek mieszkał sam, a sąsiedzi nie widzieli go już od kilku dni. Wcześniej taka sytuacja miała się nie zdarzać. Dlatego mundurowi od razu sprawdzili tę informację. Niestety drzwi od mieszkania były zamknięte, a z wnętrza nie było słychać żadnych osób. Mimo, że sytuacja nie była jednoznaczna, policjanci postanowili nie czekać ani chwili. Wezwali do pomocy strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej ze Strzelec Krajeńskich, którzy dzięki specjalistycznemu sprzętowi pomogli wejść do środka. Jak się okazało decyzja była słuszna. W środku leżał 52-latek, który mimo, że był przytomny nie potrafił sam wezwać pomocy. Na szczęście ratunek przyszedł na czas. Dzięki skutecznej interwencji policjantów wspieranych przez strażaków, prawdopodobnie udało się uratować życie mężczyzny.

Warto podkreślić również rolę czujnych sąsiadów, którzy również bardzo mocno przyczynili się do szczęśliwego zakończenia tej sprawy.

(KWP w Gorzowie Wlkp. / sc)

Powrót na górę strony