Policjant uratował życie tonącemu mężczyźnie
Data publikacji 10.07.2006
Starszy aspirant Wojciech Bobko bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego mężczyznę. Wszystko trwało zaledwie parę minut. Funkcjonariusz dopłynął do miejsca, w którym zniknął pod powierzchnią wody młody chłopak. Na szczęście woda nie była głęboka, a policjant wraz z kolegą wyciągnął tonącego na brzeg.
Do zdarzenia doszło 9 lipca wieczorem nad zalewem w Majdanie Sopockim. 32-letni starszy aspirant Wojciech Bobko z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim (8 lat służby w Policji) spędzał swój urlop wraz z rodziną właśnie nad zalewem. Obserwował bawiącego się 8-letniego syna Filipa. Nad wodą było około 200 osób.
W pewnym momencie zauważył młodego człowieka, który wszedł na drewniany pomost. Zachowanie mężczyzny wskazywało, że najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu. Po chwili mężczyzna wskoczył z pomostu do wody i niestety nie wypłynął na powierzchnię. Starszy aspirant Wojciech Bobko bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego. Wszystko trwało zaledwie parę minut. Podpłynął w miejsce gdzie skoczył mężczyzna, było tam płytko, około 70 cm. Złapał go i przy pomocy kolegi tonącego wyciągnęli go na brzeg.
Na miejsce natychmiast wezwana została karetka pogotowia. 25-latek przewieziony został do szpitala w Tomaszowie Lubelskim. Lekarz stwierdził u niego złamanie kręgu szyjnego z niedowładem jednej ręki.
W pewnym momencie zauważył młodego człowieka, który wszedł na drewniany pomost. Zachowanie mężczyzny wskazywało, że najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu. Po chwili mężczyzna wskoczył z pomostu do wody i niestety nie wypłynął na powierzchnię. Starszy aspirant Wojciech Bobko bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego. Wszystko trwało zaledwie parę minut. Podpłynął w miejsce gdzie skoczył mężczyzna, było tam płytko, około 70 cm. Złapał go i przy pomocy kolegi tonącego wyciągnęli go na brzeg.
Na miejsce natychmiast wezwana została karetka pogotowia. 25-latek przewieziony został do szpitala w Tomaszowie Lubelskim. Lekarz stwierdził u niego złamanie kręgu szyjnego z niedowładem jednej ręki.
Niestety to już drugi taki wypadek na terenie powiatu tomaszowskiego. 24 czerwca w zalewie w Dąbrowie Tomaszowskiej 21 latek z Kolonii Rogóźno również po skoku do wody doznał złamania kręgosłupa szyjnego w trzech miejscach z porażeniem obustronnym kończyn dolnych.
Zobacz także: Bezpieczeństwo nad wodą
Zobacz także: Bezpieczeństwo nad wodą