Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca brutalnego porwania w areszcie

Data publikacji 30.06.2008

Choszczeńscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę brutalnego porwania 50-letniej kobiety. Wczoraj sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Teraz policjanci wyjaśniają, jakie były motywy jego działania.

50-letnia mieszkanka gminy Choszczno została zaatakowana na swojej posesji podczas prac ogrodniczych. Napastnik podszedł do niej z tyłu i uderzył w głowę twardym narzędziem. Gdy upadła, zadawał kolejne ciosy w głowę i plecy. Po chwili zakleił jej usta i oczy taśmą, a następnie skrępował ręce i nogi. Obezwładnioną kobietę zaniósł do zaparkowanego na leśnej drodze samochodu i wrzucił do bagażnika. W trakcie jazdy kobiecie udało się uwolnić ręce i otworzyć pokrywę bagażnika. Próbował wezwać pomoc machając rękami. Słyszała przejeżdżające samochody, ale żaden z kierowców nie zareagował. Chwilę później porywacz zauważył, co się stało i gwałtownie zatrzymał pojazd. Kobieta próbowała wydostać się z samochodu. Napastnik przytrzasnął jej rękę pokrywą bagażnika, ale kobita nie dawała za wygraną. Wtedy mężczyzna wywlókł ją za przydrożny rów i znów kilkakrotnie uderzył w głowę. Nie dającą oznak życia kobietę pozostawił w polu i odjechał.

Po jakimś czasie pokrzywdzona odzyskała przytomność. Bezskutecznie próbowała zdjąć taśmę z głowy. Udało jej się jedynie zrobić niewielki otwór na jedno oko. Wyszła na drogę i zatrzymywała przejeżdżające samochody. Kierowcy widząc zakrwawioną i częściowo skrępowaną kobietę omijali ją głośno trąbiąc. Kobiecie udało się dojść do najbliższych zabudowań. Dopiero tam uzyskała pomoc. Lekarze stwierdzili u niej rozległe rany miażdżono-tłuczone głowy, obrzęk tkanek miękkich karku, grzbietu i dłoni.

Dwa dni później policjanci sekcji kryminalnej KPP w Choszcznie ustalili i zatrzymali sprawcę. 28-letniemu Jackowi W. postawiono zarzuty pozbawienia wolności i pobicia. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że w ten sposób chciał zastraszyć kobietę i zemścić się na niej za to, iż rzekomo psuła mu opinię. Wczoraj sąd aresztował Jacka W. na 3 miesiące.
Powrót na górę strony