Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjant po służbie nie wahał się ani sekundy, by ratować kierowcę uwięzionego w rozbitym aucie

Data publikacji 20.10.2023

Posterunkowy Maciej Mucha z Komisariatu Policji w Drezdenku wraz z innym mężczyzną wydostali kierowcę uwięzionego w rozbitej toyocie. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo auto po uderzeniu w niewielki murek zatrzymało się na boku, a kierowca nie mógł wydostać się na zewnątrz. Dodatkowym problemem był wydobywający się dym z uszkodzonego pojazdu. Na krzyki i wołanie o pomoc uwięzionej osoby zareagował posterunkowy Maciej Mucha, który będąc po służbie wraz z innym mężczyzną uwolnili i wydostali kierowcę toyoty.

Policjant, to specyficzny zawód, służba społeczeństwu w trosce o bezpieczeństwo. Dlatego mundurowi wielokrotnie udowadniają, że policjantem nie przestaje się być po zakończonej służbie, ale jest się stróżem prawa cały czas. Dyspozycyjność i gotowość do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, to cechy, które powinny charakteryzować każdego policjanta. Bez wątpienia takie cechy posiada posterunkowy Maciej Mucha. Na co dzień jest funkcjonariuszem Komisariatu Policji w Drezdenku. Mimo, że niedawno ukończył kurs podstawowy udowadniał, że jest policjantem z krwi i kości oraz, że mimo niewielkiego doświadczenia jest przygotowany w stu procentach, aby służyć społeczeństwu.

W środę (18 października) po godzinie 16 na drodze wojewódzkiej numer 156 w miejscowości Klesno, kiedy posterunkowy Maciej Mucha jechał samochodem z rodziną, zauważył rozbity pojazd leżący na boku. Mimo, że nie był na służbie zareagował w sposób profesjonalny i godny funkcjonariusza. Młody policjant zatrzymał swój samochód i pobiegł sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Szybko okazało się, że w środku znajduje się uwięziony mężczyzna siedzący za kierownicą, który nie może sam wydostać się na zewnątrz. Na krzyki i wołanie o pomoc kierowcy uszkodzonej toyoty zareagował jeszcze inny mężczyzna, który pospieszył z pomocą. Niebezpieczeństwo polegało również na tym, że z pojazdu wydobywał się dym i nie można było wykluczyć pożaru. Dlatego Maciej z innym mężczyzną, który przyszedł z pomocą musieli działać  szybko i skutecznie. Po wybiciu szyby młody policjant wszedł do środka pojazdu i uwolnił jego kierowcę. Kierowca był w szoku dlatego ważne było, aby sprawdzić i wykluczyć obecność i innych osób. Kiedy okazało się, że w środku nie ma już nikogo policjant wezwał pomoc medyczną. Kierowca toyoty był poobijany i miał widoczne zadrapania, ale co najważniejsze nie doznał poważnych obrażeń. Wielkie słowa uznania należą się Maciejowi, który mimo niewielkiego doświadczenia wykazał się dużym profesjonalizmem i skutecznością. Nie mniejsze uznanie dla mężczyzny, który ruszył z pomocą i przyczynił się do szczęśliwego zakończenia tej niebezpiecznej sytuacji.   

 

aspirant Tomasz Bartos

Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich

Powrót na górę strony