Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Feralny "wspólnik" kradzieży

Data publikacji 01.08.2008

Policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy próbowali ukraść samochód. Skradzione auto zgasło im na drodze, więc przypadkowy przechodzień nie będąc świadomy w czym uczestniczy, próbował im pomóc. Był jednak nietrzeźwy i po uruchomieniu auta wjechał nim w płot pobliskiej posesji. Funkcjonariusze odzyskali samochód o wartości 120 tys. zł.

Około godziny 3:00 w nocy policjanci patrolujący teren Krynicy Morskiej zauważyli samochód, który wjechał w ogrodzenie. W czasie interwencji ustalili, że chwilę wcześniej 17-latek razem ze swoim o 16-letnim kolegą włamali się do jednego z domów wczasowych i wykorzystując sen mieszkańców zabrali kluczyki samochodowe. Następnie odpalili zaparkowanego na posesji citroena C5. Kiedy wyjechali na ulicę auto zgasło. Niedoświadczeni kierowcy poprosili przypadkowego przechodnia o pomoc w przestawieniu citroena. 18-latek wracający akurat z pobliskiego baru, nieświadomy swojego udziału w kradzieży samochodu, usiadł za kierownicę. Kiedy odpalił samochód wjechał w ogrodzenie pobliskiej posesji.

Jak ustalili funkcjonariusze 18-letni mieszkaniec Braniewa w ogóle nie miał prawa jazdy i był pod wpływem alkoholu. Miał ponad promil w organizmie. Sprawcy kradzieży również byli nietrzeźwi. Nieletni miał 0,5 promila, a 17-letni prawie 2 promile.

Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny.

 

Powrót na górę strony