Kontrabandy nie dojechały na miejsce
Zabezpieczonych kilka tysięcy paczek papierosów, kilkaset butelek alkoholu, stosy ukraińskich banderoli i nakrętek. To efekt akcji jaką przeprowadzili funkcjonariusze z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą z Płocka i z komendy wojewódzkiej Policji w Radomiu. Opla wypełnionego kontrabandą po nocnym pościgu zatrzymali z kolei policjanci z Rzeszowa. Dwoje młodych mieszkańców Przemyśla próbowało nielegalnie przewieźć 7 tysięcy paczek papierosów bez akcyzy. Trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci z Płocka i Radomia w trakcie kontroli nissana primery, znaleźli 566 paczek papierosów różnych marek i 209 butelek z bezbarwną cieczą. Z etykiet wynikało, że są w nich różne gatunki alkoholu. Samochodem kierowała Polka, płocczanka, na miejscu pasażera siedziała zaś obywatelka Ukrainy. Kobiety wybierały się właśnie na targ pohandlować towarem.
Policjanci ustalili, że cały ten ładunek należy do Ukrainki, która wynajmuje dom w podpłockim Boryszewie. Tam znaleźli kolejne 3078 paczek papierosów, 233 butelki jak te w samochodzie, także z bezbarwną cieczą, a do tego 4 tysiące etykiet z różnym nazwami alkoholi, 1400 ukraińskich banderoli, blisko 2 tysiące metalowych i plastikowych nakrętek, a do tego prawie 80 pustych butelek szklanych i plastikowych, w większości o pojemności pół litra.
46-letnia Ukrainka przyznała się tylko do własności towaru w samochodzie i stwierdziła, że to, co jest w domu, do niej nie należy.
Materiały w tej sprawie trafiły do prokuratury wraz z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Kobiecie zarzucono posiadanie towarów bez polskich znaków akcyzy. Grozi jej za to kara do 3 lat pozbawieniem wolności. Wobec kobiety zastosowano poręczenie majątkowe i grzywnę w wysokości 3 tysięcy zł a kobieta dobrowolnie zgodziła się na nią. Oczywiście przepadło jej też wszystko, co wiozła na targ. Ostateczny wyrok wyda jednak sąd.
Minionej nocy z kolei w rejonie ul. Lwowskiej w Rzeszowie, uwagę miejscowych policjantów zwrócił opel astra. Samochód jechał w kierunku centrum miasta.
Kierowca nie zareagował na sygnał do zatrzymania. Na widok radiowozu przyspieszył. Wtedy, jadący za oplem inny samochód nagle wyprzedził go i próbował zajechać drogę policjantom. Kierowca opla wykorzystał sytuację i zmienił kierunek jazdy. Zaczął uciekać w stronę Łańcuta. Policjanci wspierani przez patrol z łańcuckiej jednostki ruszyli w pościg. Kierowca opla wskutek policyjnej blokady stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w żywopłot.
Samochodem jechało dwoje młodych mieszkańców Przemyśla. Jak się okazało wnętrze pojazdu wypełnione było kontrabandą. Policjanci zabezpieczyli 7 tys. paczek papierosów bez akcyzy. Wartość uszczuplenia podatku akcyzowego to kwota około 48 tysięcy złotych.
19-letni kierowca i 22-letnia pasażerka trafili do policyjnego aresztu. Odpowiedzą za przestępstwo skarbowe.
Poniżej zdjęcia z akcji przeprowadzonej przez funkcjonariuszy z Płocka i Radomia
