Policjanci odnaleźli zaginionego 77-latka
Policjanci z Korfantowa potrzebowali zaledwie czterech godzin, by odnaleźć zaginionego 77-latka. Jak się okazało, mężczyzna zabłądził w lesie i nie mógł odnaleźć drogi powrotnej do domu. Dzięki sprawnym działaniom funkcjonariuszy bezpiecznie wrócił do rodziny.
Dochodziła godzina 16.40, gdy oficer dyżurny komisariatu Policji w Korfantowie otrzymał informację o zaginionym 77-latku. Jak wynikało ze zgłoszenia, mężczyzna po 14.00 wyszedł ze szpitala w Korfantowie. Do tej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Informację o zaginionym 77-latku przekazano do innych jednostek Policji z garnizonu opolskiego. Funkcjonariusze sprawdzili dokładnie teren przyległy do szpitala, przeszukali miasto i jego okolice. Wytypowali też miejsca, gdzie mógł pójść zaginiony. Tam rozpytywano przechodniów i okolicznych mieszkańców, pokazywano zdjęcia mężczyzny. Staruszka jednak nigdzie nie było.
Po kilku godzinach poszukiwań policjanci trafili wreszcie na jakiś ślad. Okazało się, że ktoś widział mężczyznę ze zdjęcia. Miał on kierować się w stronę Niemodlina. Tam od razu pojechały policyjne patrole. Mundurowi przeszukali tereny leśne na domniemanej trasie marszu. Tuż po godzinie 20.00 policjanci odnaleźli mężczyznę. 77-latek błąkał się po lesie. Jak się okazało, zabłądził i nie mógł odnaleźć drogi do domu. Na szczęście nic mu się nie stało.