Policjant po służbie zatrzymał złodzieja
Podbiegł do spacerującej ulicą Wileńską kobiety, sprawnym ruchem zerwał jej z szyi łańcuszek i zaczął uciekać. Sądził, że znowu mu się udało. Nie podejrzewał, że wszystko widział przechodzący obok policjant z lubelskiej komendy miejskiej. Funkcjonariusz, który nie był w tym czasie na służbie, ruszył w pościg za złodziejem. 19-latek szybko trafił do aresztu. Skradzioną biżuterię zwrócono już właścicielce.
Dochodziła godzina 14.00, gdy policjant z komendy miejskiej w Lublinie przechodził ulicą Wileńską. W pewnym momencie zauważył, że do idącej chodnikiem kobiety podbiega młody mężczyzna. Sprawnym ruchem zerwał jej łańcuszek z szyi i zaczął uciekać. Policjant od razu ruszył w pościg za złodziejem. Mężczyzna już po chwili trafił w ręce policjanta, który na miejsce wezwał też umundurowany patrol. Funkcjonariusze przewieźli 19-latka do policyjnego aresztu.
Podczas przesłuchania zatrzymanego śledczy ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, jakie młody człowiek ma na koncie. 19-latek przyznał się do sześciu podobnych kradzieży biżuterii. Policjanci ustalają teraz, co mężczyzna robił ze zrabowanym łupem. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.