Odpowiedzą za pobicie
Dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali parę młodych ludzi w autobusie nocnym, zatrzymali wywiadowcy z warszawskich Bielan. Rafał K. i Marcin P. pobili 18-latka uderzając go pałką teleskopową. W kierunku jego dziewczyny rozpylili gaz. Wpadli po kilkunastu minutach. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz odpowiedzą za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Kiedy tylko do oficera dyżurnego bielańskiej komendy wpłynęła informacja o pobiciu młodych ludzi, natychmiast na miejsce wysłał policyjny patol. Na przystanku autobusowym na mundurowych oczekiwała kobieta i mężczyzna. Z ich relacji wynikało, że kiedy wysiadali z autobusu nocnego zaatakowało ich dwóch mężczyzn. Jeden z nich uderzył plecakiem 18-latka i zaczął go bić po głowie. Drugi okładał go pałką teleskopową. Agresywni mężczyźni rozpylił też gaz w kierunku kobiety. Kiedy napastnicy zostawili parę w spokoju, ci od razu zadzwonili na Policję.
Wywiadowcy od razu zaczęli szukać sprawców pobicia. W okolicach Placu Konfederacji zauważyli dwóch młodych mężczyzn, których wygląd odpowiadał rysopisom podanym przez pokrzywdzonych. 20-letni Rafał K. i 19-letni Marcin P. zostali zatrzymani. Noc spędzili w policyjnej celi. Policjanci z dochodzeniówki już przedstawili obu mężczyznom zarzuty za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.