Przechwycili transport marihuany
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego, wspólnie z kryminalnymi z komendy w Ropczycach, zatrzymali dwóch młodych mieszkańców podrzeszowskich miejscowości. W samochodzie, którym jechali, śledczy zabezpieczyli ponad pół kilograma marihuany. Jej czarnorynkową wartość szacuje się na około 15 tys. zł. Policjanci sprawdzają teraz, gdzie miały trafić znalezione przez nich środki odurzające. Ustalają również źródło pochodzenia narkotyku.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej dowiedzieli się, że we wtorek, późnym wieczorem, przestępcy organizują transport narkotyków. Od razu zajęli się tą sprawą. Z ich ustaleń wynikało, że sprawcy będą poruszać się srebrnym bmw na drodze Kraków – Rzeszów. Kilka grup funkcjonariuszy w wyznaczonym czasie obserwowało wytyczoną trasę. Około godz. 22.30, w okolicach Ropczyc, zauważyli podejrzany samochód. Srebrnym bmw jechało dwóch młodych mężczyzn. Auto zatrzymano w centrum miasta.
24-letni mieszkańcy okolic Rzeszowa nie kryli zaskoczenia widokiem policyjnych legitymacji. Przeszukanie samochodu potwierdziło podejrzenia operacyjnych. W schowku znajdującym się na przeciwko siedzenia pasażera policjanci znaleźli foliową torbę, a w niej ponad pół kilograma marihuany. Jej czarnorynkowa wartość to około 15 tysięcy złotych.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało, kierowca bmw był w przeszłości notowany przez Policję. Ponadto od miesiąca był poszukiwany listem gończym. Dziś prokurator zdecyduje o ich dalszym losie. Pracujący nad sprawą policjanci ustalają źródło pochodzenia narkotyków. Sprawdzają również, kto miał być odbiorcą zabezpieczonej przez nich marihuany.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.27 MB)