Zbezcześcili i okradli groby - Aktualności - Policja.pl

W ciągu ostatnich dni policjanci ze Skierniewic zatrzymali dwóch wspólników aresztowanego 1 sierpnia 34-latka. Tym razem w Głownie wpadł 19-latek ukrywający się u swojej znajomej, natomiast 23-latka zatrzymano podczas zakupów w jednym ze skierniewickich hipermarketów. Cała trójka w nocy 29 lipca br. wtargnęła na teren cmentarza rzymsko-katolickiego przy ulicy Kozietulskiego w Skierniewicach, gdzie uszkodziła co najmniej kilkadziesiąt nagrobków a także znieważyła zwłoki i miejsca ich spoczynku odsuwając płyty nagrobków i otwierając trumny. Nad ranem 30 lipca o zbezczeszczeniu miejsc pochówków powiadomił Policję administrator cmentarza.

Skierniewiccy funkcjonariusze natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawców. Okazało się , że tej nocy w pobliżu miejsca gdzie doszło do przestępstwa grupa mężczyzn piła alkohol. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska osób, które już wcześniej wchodziły w konflikt z prawem, wytypowano podejrzewanego 34 –latka. 1 sierpnia przed południem został zatrzymany we wsi koło Skierniewic. Nie ma stałego miejsca zameldowania. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzutów. Odpowie za uszkodzenie blisko 30 nagrobków zmarłych, których rodziny cały czas szacują straty. Dodatkowo jak wynika z wstępnie zebranego materiału dowodowego mężczyzna znieważył cztery miejsca spoczynku zmarłych przesuwając płyty nagrobków i otwierając wieka trumny splądrował ich zawartość. 34-latek był już wcześniej notowany przez Policję za kradzieże i jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Do tej pory trzykrotnie przebywał w zakładach karnych odbywając tam kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. W czerwcu ubiegłego roku został zwolniony warunkowo. Tym razem grozi mu do 5 lat więzienia. W kolejnych dniach skierniewiccy policjanci wytypowali pozostałych sprawców.

Dzisiaj zatrzymani zostaną przesłuchani przez prokuratora. Jeśli potwierdzi się podejrzenie, że ograbili miejsca pochówku może im grozić do 8 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj po południu policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który kilkakrotnie w jednym ze skupów złomu sprzedawał mosiężne elementy nagrobne tj. wizerunki świętych, litery, cyfry i ozdoby. Zawiadamiający o kradzieżach wycenili straty na kwoty od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

W komendzie powstała specjalna grupa zajmująca się ustaleniem sprawców kradzieży na cmentarzach. W jej efekcie w ręce funkcjonariuszy wpadł mieszkaniec powiatu starogardzkiego. Mężczyzna jak się okazało, był już w przeszłości notowany m.in. za kradzieże i kradzieże z włamaniem.

Policjanci zabezpieczyli łącznie 28 kg mosiężnych elementów pochodzących z cmentarzy.

Teraz śledczy ustalają czy sprawca działał sam czy miał wspólników. Za kradzież sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.