Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprzedawał na aukcji zabytki archeologiczne

Data publikacji 07.08.2008

47-letniego mieszkańca Bydgoszczy, który handlował w sieci zabytkami archeologicznymi, zatrzymali policjanci z wydziału kryminalnego z Bydgoszczy. Handel zabytkami, w myśl ustawy o ich ochronie, uznawany jest za paserstwo a posiadanie takich przedmiotów jest przywłaszczeniem. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Na ślad 47-latka handlującego zabytkami archeologicznymi policjanci wpadli monitorując strony internetowe jednego z portali aukcyjnych. Mężczyzna wystawiał tam na licytację różne przedmioty archeologiczne m.in. groty, spinki, fibule i siekierki kamienne podając, że niektóre z nich są oryginalne. Policjanci w oparciu o przepisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z dnia 23 lipca 2003 r. określające, iż przedmioty będące zabytkami archeologicznymi odkrytymi, przypadkowo znalezionymi albo pozyskanymi w wyniku badań archeologicznych, stanowią własność Skarbu Państwa, dokonali przeszukania mieszkania kolekcjonera. Po zabezpieczeniu u niego kilku przedmiotów archeologicznych powołano biegłego sądowego z Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie, celem określenia, które z nich zgodnie z przepisami ustawy, są zabytkami archeologicznymi. Biegły oszacował, że wśród sześciu przedmiotów nadesłanych do badań dwa są zabytkami archeologicznymi. Zabezpieczone dwie siekierki z krzemienia wołyńskiego, w tym jedna oprawiona w drewniany trzonek (wykonany współcześnie) były powszechnie wykorzystywane w epoce neolitu (V tysiąclecie przed Chrystusem do połowy III tysiąclecia przed Chrystusem) na obszarze dzisiejszej Polski. Zabytki te bez względu na sposób ich odkrycia są własnością Skarbu Państwa. Handel nimi uznawany jest za paserstwo, a posiadanie takich przedmiotów jest przywłaszczeniem. 47-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.


To pierwsza tego typu sprawa w województwie kujawsko-pomorskim, jaką prowadzili policjanci z komendy wojewódzkiej.

Powrót na górę strony