Sprzątał i kradł
Pomagał swojej dziewczynie w pracy. Razem sprzątali biura. Niestety Tomasz W. jedną z firm wyczyścił nie tylko z kurzu, ale również z 10 telefonów komórkowych. Wolscy kryminalni zatrzymali mężczyznę. 40-latek usłyszał zarzut kradzieży.
Na początku lipca do kryminalnych trafiły akta dotyczące kradzieży telefonów komórkowych z jednej z wolskich firm. Prowadzący sprawę po zapoznaniu się z dokumentacją i przeanalizowaniu zebranych informacji, wytypowali osoby mogące mieć związek z kradzieżą. Wszystko wskazywało na to, że w sprawę zamieszana jest sprzątaczka i jej chłopak. Wkrótce ich przypuszczenia potwierdziły się.
Jak ustalili policjanci, 34-letnia kobieta często zabierała swojego chłopaka do firmy, w której pracowała. Tomasz W. miał jej pomagać w sprzątaniu pomieszczeń biurowych. Mężczyzna wspierając kobietę w pracy, nie tylko odkurzał dywany, lecz również czyścił magazyn ... z nowych telefonów komórkowych. W sumie wyniósł 10 aparatów, 9 sprzedał, jeden zostawił dla siebie.
Policjanci zabezpieczyli już 4 komórki, nadal pracują na odzyskaniem pozostałych aparatów.
Tomasz W. przyznał się do kradzieży. Za ten czyn grozi mu do 5 lat więzienia.