Chciał dać policjantom łapówkę "na flaszkę"
Nawet do 8 lat więzienia grozi pijanemu pasażerowi samochodu zatrzymanego przez policjantów do kontroli drogowej. 49-latek chciał dać funkcjonariuszom łapówkę na alkohol, by kierowca samochodu z którym ten jechał, nie płacił mandatu.
Wczoraj około 10:00 na drodze krajowej nr 94, patrol sekcji ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej samochód osobowy marki Kia. W jej trakcie policjanci stwierdzili, że w samochodzie brakuje obowiązkowych elementów wyposażenia pojazdu. Kierowca został ukarany mandatem karnym a dowód rejestracyjny auta zatrzymano. Gdy stróże prawa sporządzali dokumentację z kontroli do radiowozu podszedł pasażer pojazdu. Mężczyzna kładąc na kolanach funkcjonariusza banknot dwudziestozłotowy oświadczył: "nie wygłupiajcie się, macie tutaj na flaszkę i będzie po sprawie".
Policjanci nie wygłupiali się, kierujący pojazdem został ukarany mandatem karnym, a jego pasażer został zatrzymany pod zarzutem łapownictwa. Noc spędził w areszcie, gdzie musiał wytrzeźwieć. Dzisiaj zostaną mu przedstawione zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.