Wpadli "miłośnicy motoryzacji"
Ostrowieccy policjanci zatrzymali dwóch 18-latków, którzy na terenie miasta oraz dwóch pobliskich miejscowości: Bodzechowa i Ćmielowa, od lutego tego roku dopuścili się kilku włamań i kradzieży. Jeden z zatrzymanych nastolatków wraz z o rok starszym znajomym, podejrzewany jest również o posiadanie i rozprowadzanie środków odurzających.
Jak wynika z ustaleń ostrowieckich policjantów dwaj 18-latkowie swój przestępczy proceder rozpoczęli w lutym bieżącego roku od włamania do jednego ze sklepów motocyklowych, z którego ukradli między innymi kaski. Kolejnym ich łupem padł zaparkowany na jednej z ulic Ostrowca Świętokrzyskiego ford eskort. Auto, które wówczas młodzi mężczyźni ukradli, śledczy odnaleźli rozebrane na części na jednym z podwórek w gminie Ćmielów, gdzie 18-latkowie zorganizowali sobie "dziuplę".
Dalsze ustalenia wskazują, że obaj mężczyźni są także prawdopodobnymi sprawami przynajmniej dwóch włamań do garaży, jakie miały miejsce również na terenie Ostrowca. Złodzieje nie pogardzili wówczas żadnymi częściami samochodowymi i elementami wyposażenia aut, jakie znaleźli wewnątrz garaży. Mężczyźni prawdopodobnie dwukrotnie usiłowali także okraść ostrowiecki skup złomu. Nie udało im się tego dokonać, ponieważ najprawdopodobniej przestraszył ich włączający się za każdym razem zainstalowany tam alarm. Mniej szczęścia mieli właściciele dwóch kolejnych skupów złomu mieszczących się w Bodzechowie. Tam złodzieje nie dość, że wynieśli złom, to jeszcze byli na tyle bezczelni, że to, co ukradli w jednym skupie, sprzedawali w drugim i na odwrót.
Część skradzionego przez 18-latków mienia policjanci już odzyskali. Ostrowieccy funkcjonariusze jednego z 18-latków, podejrzewają także o posiadanie oraz rozprowadzanie środków odurzających. W tym procederze jak wynika z ustaleń policjantów wspólnikiem mężczyzny był o rok starszy znajomy. 19-letni mieszkaniec gminy Bodzechów podejrzewany jest o przynajmniej 25-cio krotne udzielanie narkotyków innym osobom.
Obaj 18-latkowie odpowiedzą teraz za liczne kradzieże z włamaniami, za co może im grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Jeden z nich, wraz z 19-latkiem, odpowie także za handel narkotykami, za co również grozi do 10 lat więzienia.