Zdemolowały bar, za odmowę darmowych kanapek
Dwie młode, pijane kobiety, które wszczęły chuligańską awanturę w barze zatrzymali dzisiaj w nocy policjanci z warszawskiego Śródmieścia. Kobiety w barze z kebabem chciały dostać za darmo kanapki. Gdy właściciel odmówił, zaczęły demolować jego lokal. Po zatrzymaniu okazało się, że Monika B. i Magdalena O. mają prawie 2 promile alkoholu we krwi. Kobietom grozi kara do 5 lat więzienia.
Dzisiaj nad ranem, około godziny 5:05 do oficera dyżurnego z komendy przy Wilczej dotarła informacja o dwóch młodych kobietach, które wszczęły awanturę, w jednym z barów przy ulicy Marszałkowskiej. Natychmiast na miejsce skierowano policyjny patrol. Funkcjonariusze z daleka zauważyli dwie pijane, młode kobiety, które miały duże trudności z utrzymaniem równowagi. W znajdującym się w pobliżu lokalu, widać było przewróconą na podłogę kasę i inne zniszczenia, których dokonały nietrzeźwe klientki. Jak ustalili mundurowi, jedna z kobiet rzuciła popielniczką w barowego grilla. Wszystko to dlatego, że właściciel baru nie chciał dać im dwóch "darmowych" kanapek.
Monika B. (lat 22) i Magdalena O. (lat 18) miały we krwi prawie 2 promile alkoholu. Obie kobiety zostały przewiezione do izby wytrzeźwień. Za czyn, którego się dopuściły grozi im go 5 lat pozbawienia wolności.