Aktualności

Wjechał autem do rowu - gdy pijany kierowca próbował z niego wyjechać, został zatrzymany przez policjanta będącego w czasie wolnym od służby

Data publikacji 30.06.2025

Wypity alkohol i brak rozwagi na drodze doprowadził do tego, że kierowca osobowej toyoty stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Gdy próbował z niego wyjechać, na gorącym uczynku został ujęty przez przejeżdżającego obok policjanta wrocławskiego Oddziału Prewencji Policji, będącego w czasie wolnym od służby. Teraz nietrzeźwego kierowcę czekają konsekwencje prawne popełnionego przestępstwa drogowego. Natomiast policjant z pewnością może liczyć na uznanie ze strony swoich przełożonych, gdyż kilka dni wcześniej w podobnych okolicznościach, także będąc w czasie wolnym od służby, w pobliskiej wiosce ujął kobietę, która w stanie nietrzeźwości kierowała samochodem osobowym uszkadzając inny zaparkowany pojazd.

Do zdarzenia doszło w piątek, 27 czerwca br., o 20.30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Miliczu otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który toyotą wjechał do przydrożnego rowu na drodze w gminie Milicz. Gdy wezwani funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, zastali policjanta z Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu, będącego w czasie wolnym od służby. Z jego relacji wynikało, że gdy chwilę wcześniej przejeżdżał tą drogą swoim prywatnym samochodem, zauważył w przydrożnym rowie leżący na boku pojazd matki Toyota Yaris. Zatrzymał się więc obok niego i podszedł bliżej sprawdzić co się stało. Toyota miała włączony silnik, a za jej kierownicą siedział mężczyzna, który próbował wyjechać z rowu. Ponieważ policjant wyczuł z ust kierowcy charakterystyczną woń alkoholu, natychmiast wyjął ze stacyjki kluczyki i uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę, po czym natychmiast telefonicznie o wszystkim powiadomił dyżurnego Policji w Miliczu.

Funkcjonariusze z patrolu, który przyjechał na miejsce zdarzenia, ustalili, że kierującym toyotą był 50-letni mieszkaniec gminy Milicz. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. W związku z tym zatrzymano mężczyźnie prawo jazdy i uniemożliwiono mu dalszą jazdę uszkodzonym autem, które zostało odholowane.

Kilka dni wcześniej ten sam policjant w podobnych okolicznościach, także będąc w czasie wolnym od służby, w pobliskiej wiosce ujął kobietę, która w stanie nietrzeźwości kierowała samochodem osobowym uszkadzając inny zaparkowany pojazd.

Postępowanie jest w toku, a sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie mężczyzna poniesie konsekwencje prawne związane z kierowaniem samochodem osobowym będąc w stanie nietrzeźwości. Ponadto kierujący toyotą odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.

Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i zachowanie ostrożności na drodze!!!

(KWP we Wrocławiu / mw)

Powrót na górę strony