Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nietrzeźwy dziadek dał wiatrówkę 5-latkowi

Data publikacji 13.08.2008

Policjanci z Kalisza zatrzymali pijanego dziadka, który opiekował się wnukami w wieku 3 i 5 lat. Chłopcy bawili się wiatrówką, a w czasie zabawy 3– latek został postrzelony w rękę przez starszego brata. Malec został przewieziony do szpitala, a mający prawie promil alkoholu dziadek do izby wytrzeźwień. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia grozi mu do 5 lat więzienia.

Wczoraj po południu do dyżurnego Policji w Kaliszu zadzwonił pracownik szpitala informując, że na oddział dziecięcy został przyjęty chłopiec z raną postrzałową dłoni. Policjanci natychmiast pojechali do szpitala, gdzie zastali dziadka postrzelonego chłopca. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna jest pijany. Potwierdziło to przeprowadzone badanie stanu trzeźwości, które wykazało iż miał on prawie promil alkoholu w organizmie.

 

Funkcjonariusze ustalili, iż do feralnego zdarzenia doszło wtedy, kiedy dziadek pod nieobecność rodziców opiekował się dwójką swoich wnuków. Pozwolił im bawić się nietypową zabawką, a mianowicie karabinkiem pneumatycznym. Mało tego, okazało się, że broń ta była załadowana. Wykorzystał to starszy z wnuków, którzy strzelił w wiatrówki.

 

Zachowanie dziadka który dał broń malcowi jak się okazało było "przemyślane", gdyż załadował on ją ponownie. Tym razem wnuczek nie potrafił utrzymać ciężkiego załadowanego śrutem karabinka i wypuścił ją z rąk. Broń, spadając na podłogę wystrzeliła. Śrut trafił w drugiego chłopca, raniąc go w dłoń. Niespełna 3-latek trafił do szpitala.

 

Nieodpowiedzialny pijany dziadek został przewieziony do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu będzie musiał bardzo dokładnie opowiedzieć o "opiece" nad swoimi wnukami. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony