Sam wskazał miejsce nielegalnej plantacji
27- letni Daniel J., który podejrzany jest o uprawę konopi indyjskich został zatrzymany przez policjantów z Kamienia Pomorskiego. Kiedy tylko otworzył drzwi funkcjonariuszom od razu przyznał się i wskazał miejsce doniczkowej hodowli konopi. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
27-letni Daniel J., kiedy do drzwi jego mieszkania zapukali policjanci, sam przyznał się do uprawy narkotyku i wskazał miejsce, gdzie znajdowała się doniczkowa uprawa. Mieszczące się nad garażem pomieszczenie było specjalnie przygotowane do uprawy konopi. Ściany obłożone były aluminiową folią, a podłoga styropianem. Mężczyzna zamontował także dodatkową wentylację, termometry i czasowe włączniki prądu. W pomieszczeniu znajdowało się 9 doniczek, w których rosły konopie, a na styropianowej podłodze zasuszone liście, które zabezpieczono do badań.
Podczas przeszukania garażu i mieszkania Daniela J. policjanci odnaleźli różnego rodzaju fajki wodne tzw. "bonga" oraz lufki szklane służące do palenia marihuany, w których znajdował się narkotyk.
Postępowanie prowadzone przez komendę powiatową Policji w Kamieniu Pomorskim ma na celu ustaleni, jak długo uprawiane były konopie w tym miejscu oraz jak znaczny był obrót nimi.
