Nietrzeźwy kierowca chciał przekupić policjantów
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi 54-latkowi, który chciał wręczyć 600 złotych łapówki policjantom z Olsztynka. Wszystko po to, żeby ci odstąpili od wykonywania swoich czynności służbowych. Mieszkaniec Pruszkowa trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzuty kierowania po alkoholu i udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom.
Wczoraj około 19:00 na telefon oficera dyżurnego komisariatu Policji w Olsztynku zadzwonił mężczyzna, który powiadomił o aucie znajdującym się w przydrożnym rowie. Na wskazane miejsce pojechali funkcjonariusze, jednak samochodu już nie było. Podczas patrolu uwagę policjantów zwrócił zaparkowany pod jednym ze sklepów w gminie Olsztynek nissan. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Było to auto, które wcześniej „wylądowało” w rowie. 54-letni właściciel był bardzo zdziwiony obecnością funkcjonariuszy. Poproszony o dokumenty zamiast nich, wręczył policjantom 600 złotych i poprosił, żeby ci go puścili. W trakcie rozmowy od mężczyzny czuć było alkohol. Jak się okazało, Andrzej W. miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Zamiast do domu trafił do policyjnego aresztu.
Gdy wytrzeźwieje oprócz zarzutu kierowania po alkoholu usłyszy ten dotyczący udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
Dodatkowo za brak prawa jazdy w czasie kontroli Andrzej W. będzie odpowiadał przed sądem grodzkim.