Utracony w Niemczech, odzyskany przez wałbrzyskich policjantów kamper warty ponad 200 tys. zł
Dzięki współpracy międzynarodowej służb oraz skutecznym działaniom policjantów z Wałbrzycha odzyskano kampera skradzionego na terenie Niemiec. Pojazd o wartości ponad 200 tys. zł został zlokalizowany w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze. Dzięki sygnałowi GPS i informacjom przekazanym przez Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku sprawa znalazła swój pozytywny finał. Do sprawy policjanci zatrzymali 47-letniego mieszkańca powiatu świdnickiego, który jak się okazało, pomagał w ukryciu pojazdu i miał przekazać go dalej. Mężczyzna usłyszał już zarzut paserstwa, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Za pośrednictwem Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku do polskich funkcjonariuszy dotarła informacja o kamperze skradzionym w Niemczech, który miał stać zaparkowany na jednej z ulic Wałbrzycha. Dzięki współdziałaniu służb oraz analizie danych z lokalizatora GPS, wałbrzyscy policjanci ustalili, że auto stoi na jednej z ulic wałbrzyskiego Podzamcza. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce i potwierdzili tę informację.
W wyniku dalszych czynności operacyjnych funkcjonariusze szybko ustalili osobę związaną z pojazdem. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali 47-letniego mieszkańca powiatu świdnickiego, który ukrywał się w mieszkaniu znajomej na terenie Świebodzic. Mężczyzna pomagał w ukryciu pojazdu i miał pełnić rolę pośrednika - jego zadaniem było przekazanie kampera kolejnym osobom.
Wczoraj, 29 lipca br., zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, gdzie usłyszał zarzut paserstwa za co grozi do 5 lat pozbawiania wolności, a także zarzut kierowania pojazdem z podrobionymi tablicami rejestracyjnymi, które to przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.
47-latek trafił do sądu, który zadecydował o trzymiesięcznym tymczasowym areszcie. Sprawa ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Odzyskany pojazd został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Po zakończeniu formalności wróci do właściciela.
(KWP we Wrocławiu / mw)